Dramatyczny finał zabawy. Nie żyje 10‑latek
W jeziorze Sajmino koło Ostródy (woj. warmińsko-mazurskie) w niedzielę utonął 10-latek. Policjanci zabezpieczają miejsce i wyjaśniają okoliczności tragedii - przekazał rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Olsztynie asp. Tomasz Markowski.
20.08.2023 | aktual.: 20.08.2023 21:52
Do tragedii doszło na plaży miejskiej w Kajkowie. Około godziny 15. w niedzielę policja otrzymała zgłoszenie o tym, że utonął dziesięciolatek. Na miejscu byli ratownicy, którzy wyłowili dziecko. Już wtedy nie oddychało i nie miało pulsu.
Chłopiec mimo reanimacji zmarł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Teraz policjanci ustalają, w jakich okolicznościach dziecko przebywało na plaży, kto sprawował opiekę nad nim i w jakich okolicznościach doszło do utonięcia. Jest to plaża strzeżona, policjanci ustalają, w jaki sposób prowadzony jest nadzór - powiedział asp. Markowski.
Na plaży nie było opiekunów chłopca
Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że chłopiec na plażę przyszedł z grupą rówieśników. Dzieci bawiły się w wodzie. Po chwili zwróciły uwagę, że 10-latek z niej nie wyszedł - przekazał w rozmowie z TVN24 asp. Wojciech Lempek, dyżurny policji w Ostródzie.
Jak się okazuje, w momencie zdarzenia na plaży nie było dorosłych opiekunów dziecka.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Pojechali na wyjazd, tylko jeden z nich wrócił. Wszystko przez alkohol
Źródło: PAP, TVN24