PolskaTragedia na dworcu we Wrocławiu. Ukrainiec śmiertelnie się okaleczył

Tragedia na dworcu we Wrocławiu. Ukrainiec śmiertelnie się okaleczył

Tragedia w podziemiach galerii Wroclavia. Przed południem młody mężczyzna pochodzący z Ukrainy okaleczył się. Nie udało się go uratować.

Tragedia na dworcu we Wrocławiu. Ukrainiec śmiertelnie się okaleczył
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Kamionka/REPORTER
Maciej Deja

28.12.2018 | aktual.: 28.12.2018 17:47

Jak donosi "Gazeta Wrocławska", mężczyzna podciął sobie gardło. Według nieoficjalnych informacji Ukrainiec miał najpierw zaatakować nożem swoją rodaczkę - 45-letnią sprzątaczkę.

Mężczyzna wbiegł za nią do pomieszczenia gospodarczego, ale ofierze udało się uciec i zamknąć go w środku. Gdy na miejsce przyjechała policja, odnalazła 30-latka z poderżniętym gardłem. Nie udało się go uratować. Kobiecie nic się nie stało.

Masakra w podziemiach galerii

Policja póki co nie potwierdza takiego przebiegu zdarzenia. - Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia przez policjantów i prokuratora - poinformował Krzysztof Zaporowski z biura prasowego dolnośląskiej policji.

Do zdarzenia doszło około godz. 11 na poziomie -2 w budynku galerii handlowej Wroclavia. Znajduje się tam odnowiony dworzec autobusowy PKS. Jak informuje portal tuwroclaw.com, mimo prowadzonych tam przez policję i prokuratora czynności, dworzec funkcjonuje bez zakłóceń. O godz. 19 dotrze tam firma, która posprząta po zdarzeniu. Godzinę później otwarta zostanie część budynku, gdzie doszło do tragedii.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Daj znać przez dziejesie.wp.pl

wrocławwroclaviasamookaleczenie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (336)