Tragedia na drodze. Kierowca nie żyje, dzieci wśród poszkodowanych
Śmiertelny wypadek w Zalesiu w województwie lubelskim. Kierujący samochodem osobowym 29-latek zjechał ze swojego pasa wprost pod autobus, którym podróżowały przedszkolaki. Kierowca osobówki zginął na miejscu. 5 osób, w tym 4 dzieci, trafiło do szpitala.
Do tragicznego zdarzenia doszło tuż przed godziną 14:00 w miejscowości Zalesie (powiat zamojski) na drodze powiatowej.
29-latek kierujący samochodem marki Rover zjechał na przeciwny pas jezdni i wjechał pod jadący z naprzeciwka autobus przewożący przedszkolaki - informuje lubelska policja.
W wyniku wypadku 29-latek kierujący osobówką został zakleszczony w aucie. Strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, aby wydobyć go z pojazdu. Mężczyzna zginął na miejscu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W wypadku poszkodowanych zostało jeszcze 5 osób, które trafiły do szpitala. Wśród nich jest 4 dzieci.
Kierowca autobusu był trzeźwy
Kierowcy autobusu nic się nie stało. Podróżowało z nim 7 przedszkolaków wraz z opiekunką. Policyjne badanie alkomatem wykazało, że 42-latek kierujący autokarem był trzeźwy.
Droga w miejscu wypadku była zablokowana. Policja bada szczegółowe okoliczności tego tragicznego wypadku.
"Apelujemy do kierowców o wyobraźnię na drodze, zdjęcie nogi z gazu i dostosowanie prędkości do panujących warunków" - apelują funkcjonariusze.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Śmierć 9-miesięcznej Blanki. Matce grozi dożywocie
Źródło: Lubelska Policja