Trafi do więzienia, bo jest głuchy?
34-letni Mohammed Jamil z podlondyńskiego Slough w maju ubiegłego roku zaatakował kobietę i próbował ją wykorzystać seksualnie. Sędzia zaproponował wyrok w zawieszeniu i prace społeczne, ale biuro kuratora sądowego odmówiło, bo… Jamil jest głuchy - pisze "Telegraph".
Biura kuratora wydało sądowi opinię wedle której 34-latek nie może odbywać bezpłatnych prac społecznych, bo nie posługuje się językiem migowym i język angielski nie jest jego językiem ojczystym.
- Nie można zatrudniać osoby niesłyszącej, ani osoby z bariera językową. Tu mamy te dwa przypadki – tłumaczy Chris Williams z biura kuratora hrabstwa Cambridgeshire.
- Cóż to za zasady? Nie akceptuję tłumaczenia, że oskarżony nie może odbyć prac społecznych, bo jest niepełnosprawny i nie zna wystarczająco języka – oburza się sędzia Sean Enright, który zajmuje się sprawą Jamila.
Dalsze losy niesłyszącego przestępcy znane będą po kolejnej rozprawie sądowej, która odbędzie się 5 marca.