Totalna wpadka na sesji miasta Rio de Janeiro. Polityk siedział w toalecie
W trakcie głosowania w radzie miasta w Rio de Janeiro doszło do nietypowego zdarzenia. Cesar Maia w trakcie głosowania on-line siedział w toalecie. Nikt by się może nie zorientował, gdyby nie to, że w pewnym momencie przechylił się laptop, który stał na podłodze. Wideo trafiło do mediów.
W trakcie głosowania w radzie miasta Rio de Janeiro wszyscy mieli włączone kamerki. Jednym z głosujących był Cesar Maia. Jego kamera pokazała jednak zbyt wiele. Został przyłapany bez spodni w toalecie. Na nagraniu nie widać zbyt wiele, ale można się zorientować, że radny siedzi na toalecie.
Totalna wpadka w trakcie sesji rady miasta
W pewnym momencie kamera w laptopie pokazała polityka, jak wyciąga ręce w stronę laptopa. Gdy zdał sobie sprawę, że zbyt dużo widać w jego kamerze, szybko złapał za komputer i wziął go na kolana, żeby było widać już jedynie jego twarz. 78-letni Cesar Maia to trzykrotny burmistrz Rio de Janeiro.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przewodniczący sesji Pablo Mello pękał ze śmiechu, choć próbował do ukryć. W końcu poprosił radnego Maia, żeby wyłączył kamerę. Cesara Maia dalej brał udział w posiedzeniu rady miasta.
Wpadki się zdarzają. Przekonał się o tym także profesor Robert Kelly, gdy wypowiadał się na żywo dla stacji BBC News. Nagranie było prowadzone za pomocą kamerki on-line. W pewnym momencie do jego pokoju wtargnęła mała córka i tanecznym krokiem podeszła do ojca. Ale to nie był koniec. Potem na jeździku zjechało drugie dziecko. Profesor udawał, że nic się nie dzieje. Aby ratować sytuację, wbiegła jego żona i zabrała dzieci.