Toruńskie łabędzie trafiły do klatki
Toruńskie łabędzie są już umieszczone w klatce na brzegu Wisły. Stado to liczy prawie 100 osobników. Właśnie z tego stada padło pięć ptaków. U trzech z nich stwierdzono wirus ptasiej grypy H5N1.
Zobacz także fototemat:
Toruński sztab kryzysowy od wielu dni planował odłowienie stada. Jeśli badania i obserwacje wykażą, że stado jest chore - łabędzie zostaną uśpione.
Przed południem w Toruniu na przystani znaleziono piątego martwego łabędzia. Ptak należał do tego samego stada, z którego pochodziły poprzednie znalezione, padłe łabędzie - poinformował Paweł Piotrowicz ze sztabu kryzysowego w Toruniu.
U trzech łabędzi znalezionych w Toruniu stwierdzono wirus ptasiej grypy H5N1. Czwarty padły ptak, znaleziony tam w czwartek, jest badany. Również martwego ptaka znalezionego w piątek wysłano do Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Bydgoszczy, skąd wysłane będą próbki do testów w Państwowym Instytucie Weterynarii w Puławach. Dopiero wtedy będzie wiadomo, czy ptaki te były zarażone wirusem ptasiej grypy.
W czwartek poinformowano, że dzień wcześniej we wsi Mierzynek, leżącej w podtoruńskiej gminie Lubicz, znaleziono martwego łabędzia. On także został przesłany do Bydgoszczy, gdzie zostaną pobrane próbki, które później zbadają specjaliści z Puław.
Pierwsze dwa martwe łabędzie znaleziono 2 marca na przystani AZS na Wiśle w Toruniu. Dwa dni później w tym samym miejscu padł trzeci. Badania w puławskim instytucie wykazały, że ptaki były zarażone niebezpiecznym dla ludzi wirusem H5N1.