Tomaszewski ponownie przed Sądem Lustracyjnym
We wtorek, 12 grudnia, przed sądem lustracyjnym od nowa rozpocznie się proces byłego wicepremiera i ministra spraw wewnętrznych Janusza Tomaszewskiego.
5 lipca Sąd Lustracyjny drugiej instancji uchylił wyrok uniewinniający Tomaszewskiego od kłamstwa lustracyjnego i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. Zwrotu sprawy domagał się Rzecznik Interesu Publicznego - Bogusław Nizieński.
Sędzia sprawozdawca Zbigniew Kapiński podkreślał wówczas, że sąd pierwszej instancji niesłusznie zakwestionował wiarygodność niektórych świadków w pierwszym procesie.
W ponownym procesie będą zeznawali wszyscy świadkowie z poprzedniego procesu.
W lutym tego roku Sąd Lustracyjny oczyścił Janusza Tomaszewskiego z zarzutu zatajenia współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa. Sąd uznał, że skoro nie ma jednoznacznych dowodów kłamstwa w czyimś oświadczeniu, to należy przyjąć jego prawdziwość. Proces lustracyjny Janusza Tomaszewskiego jest jednym z najdłuższych, trwa od 18 stycznia ubiegłego roku. Tomaszewski jest najwyższym rangą byłym członkiem rządu Jerzego Buzka oskarżonym o zatajenie kontaktów ze służbami specjalnymi PRL.
Posądzenia wobec byłego wicepremiera o związki ze służbami specjalnymi PRL pojawiły się w mediach już w 1998 roku, jednak Tomaszewski im zaprzeczał.
Sąd wszczął postępowanie w sprawie prawdziwości oświadczenia Tomaszewskiego 2 września 1999 roku, co było bezpośrednią przyczyną dymisji wicepremiera. Jeszcze przed decyzją sądu o wszczęciu postępowania, Janusz Tomaszewski został odwołany ze stanowiska wicepremiera i ministra spraw wewnetrznych przez premiera Jerzego Buzka. Dymisja została wręczona dzień po wszczęciu procesu lustracyjnego. Były wicepremier zrezygnował też z funkcji Sekretarza Generalnego Ruchu Społecznego Akcji Wyborczej Solidarność.(mon)