Tomasz Siemoniak: szacunek dla weteranów miarą cywilizacji

Miejscem głównych uroczystości jest tym razem Bydgoszcz.

- To będzie bardzo dobra okazja, żeby pokazać problemy weteranów, pokazać, że jesteśmy z nich dumni i że nasze państwo w miarę swoich możliwości stara się ich wspierać - powiedział Siemoniak.

- Miarą cywilizowanego podejścia jest to, że także ranni i poszkodowani mają pełnoprawne miejsce w społeczeństwie, są otoczeni szacunkiem wojska, zapraszani przez dowódców na różne uroczystości. Dzień weterana to podkreśla. To takie święto, w którym można pokazać weteranów, sprawić, że będą rozmawiali z mieszkańcami - dodał szef MON.

Jego zdaniem Dzień Weterana to "okazja, by podkreślić znaczenie tych, którzy poświęcili życie i zdrowie w służbie ojczyzny, ale też żeby zająć się ich bieżącymi problemami, promując ich sprawy, promując Wojsko Polskie". Przypomniał, że od grudnia ub. roku działa w Warszawie Centrum Weterana, które nie tylko koordynuje pomoc dla poszkodowanych żołnierzy, ale jest też miejscem edukacji i informacji, otwartym dla opinii publicznej, także dla młodzieży szkolnej.

Siemoniak podkreślił, że coraz więcej osób stara się pomagać poszkodowanym żołnierzom; wymienił słynnego koszykarza Marcina Gortata, który angażuje się w pomoc weteranom oraz dzieciom żołnierzy poległych i poszkodowanych. - Myślę, że to świetna praca, chcielibyśmy, by coraz więcej osób i instytucji włączało się do takiej współpracy - zaznaczył.

- To mogą być zaproszenia na mecze, honorowa obecność na uroczystościach. To nie tylko kwestia finansowa, ale kwestia dobrej pamięci i dostrzegania tych, którzy dla nas, za nas się narażali - dodał.

Obchody Dnia Weterana odbywają się w różnych miastach związanych z wojskiem, w poprzednich latach były to Wrocław i Szczecin, w tym roku miejscem głównych obchodów jest Bydgoszcz.

W czwartek odbyły się tam zawody strzeleckie upamiętniające lekarza mjr. Jacka Kosteckiego, który zginął na trzeciej zmianie Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku. Stowarzyszenie Rannych i Poszkodowanych w Misjach Poza Granicami Kraju rozpoczęło też akcję "rower dla weterana". Przedsięwzięcie było planowane od kilku lat.

Teraz dzięki sponsorom stowarzyszenie przekaże weteranom rowery pomocne w rehabilitacji. Dwaj najciężej poszkodowani żołnierze otrzymali duślady napędzane za pomocą rąk, dziewięciu dostało rowery elektryczne, w których pracę mięśni nóg wspomaga silnik wzbudzany przez pedałowanie, dla lżej rannych przeznaczono dobrej klasy rowery trekkingowe. Łącznie rowery otrzymało 17 rannych żołnierzy. Jak powiedział prezes Stowarzyszenia Tomasz Kloc, pierwszy polski żołnierz ranny w Iraku, "to wręczenie rowerów nie kończy akcji 'rower dla weterana', ale ją zaczyna, bo potrzeby są znacznie większe".

Główna ceremonia odbędzie się w piątek na bydgoskim Starym Rynku - po mszy w intencji żołnierzy na misjach odbędzie się tam apel pamięci, zostaną wręczone odznaczenia, tytuły i odznaki honorowe. Po południu zaplanowano piknik żołnierski dla mieszkańców na Wyspie Młyńskiej.

W najbliższą środę z Warszawy wyruszy w pięciodniową wyprawę do Rumunii pierwszy Międzynarodowy Rajd Weteranów Misji Poza Granicami Państwa. Trasa rajdu, w którym weźmie udział 18 osób - w większości weteranów zagranicznych, wiedzie przez trzy granice państw, zmierza na najwyższe szczyty Rumunii, przez twierdzę Drakuli do Sighisoary (Segieszowa) - najlepiej zachowanego średniowiecznego miasta w Europie. Wyprawę organizuje Fundacja Szarik.

Od połowy ub. wieku w misjach zagranicznych służyło łącznie ok. 100 tys. Polaków, w przeważającej większości żołnierzy. Status weterana - przyznawany na wniosek zainteresowanego - ma obecnie ponad 11 tys. byłych i obecnych żołnierzy, a weterana poszkodowanego - ponad 500 osób. Status weterana lub weterana poszkodowanego uzyskało też ponad 500 funkcjonariuszy służb podległych MSW.

Obowiązująca od 2012 r. ustawa o weteranach działań poza granicami państwa przyznaje im m.in. dodatki do rent i emerytur, ulgi na przejazdy komunikacją dla weteranów przebywających na rentach inwalidzkich, dopłaty do nauki oraz bezpłatną pomoc psychologiczną.