Tomasz Siemoniak skrytykował Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego. Duchowny ostro reaguje
"Bareja z Mrożkiem się kłaniają!" - to reakcja ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego na krytykę ze strony Tomasza Siemoniaka. Wiceprzewodniczący PO w programie WP stwierdził, że głosował przeciwko kandydaturze duchownego do komisji ds. pedofilii, bo nie podobają mu się jego "antyukraińskie" poglądy.
20.07.2020 | aktual.: 30.03.2022 13:51
"Kolejny absurd polityczny. Wiceszef PO Tomasz Siemoniak twierdzi, że nie nadaję się do komisji ds. walki z pedofilią, bo mam - uwaga! - niewłaściwe poglądy w sprawach polsko-ukraińskich. Oczywiście chodzi o pamięć o ofiarach ludobójstwa Polaków na Kresach. Bareja z Mrożkiem wspólnie się kłaniają!" - napisał na Twitterze ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
Siemoniak był gościem poniedziałkowego programu WP "Tłit". Prowadzący Michał Wróblewski zapytał wiceprzewodniczącego PO o powody odrzucenia kandydatury Isakowicza-Zaleskiego do komisji ds. pedofilii. Duchowny jest znany z ostrej krytyki działań Kościoła w tej kwestii i konsekwentnie domaga się rozliczenia przestępców oraz osób, które ich ukrywały.
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski o "sojuszu tronu z ołtarzem"
- Mam ogromne wątpliwości co do osoby księdza w związku z jego poglądami na otoczenie międzynarodowe Polski, historię, dzielenie Polaków i Ukraińców. Dla mnie to jest przesądzające - powiedział Siemoniak. I dodał, że duchowny zasłynął z "wielu antyukraińskich wypowiedzi". - To nie jest tak, że można być w jednym obszarze ok, a w drugim przekraczać wszelkie granice (...). Nasz klub właśnie w takim duchu głosował - podkreślił wiceprzewodniczący PO.
W środę Sejm odrzucił kandydaturę ks. Isakowicza-Zaleskiego głosami m.in. PO, ale i PiS. Poseł Zbigniew Girzyński w rozmowie na antenie Radia Wnet nie ukrywał, że Episkopat czynił naciski, by Isakowicz-Zaleski nie znalazł się w składzie komisji ds. pedofilii. Sam zagłosował za jego kandydaturą. - To sojusz tronu z ołtarzem - ocenił Isakowicz-Zaleski w TVN24.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.