Tomasz Siemoniak odpowiada na wpis MON. I uderza w Antoniego Macierewicza

- Dla mnie to jest przykład amoku, w jakim jest Macierewicz i jego ludzie - tak były szef MON skomentował na antenie RMF FM wpisy resortu na Twitterze, w których zarzucono mu, że "biegał po pizze dla Tuska".

Obraz
Źródło zdjęć: © WP | Andrzej Hulimka

Zaskakujący post pojawił się na oficjalnym profilu ministerstwa w sobotę. "Panie pośle Siemoniak, czy pamięta pan, co pan robił gdy minister Macierewicz ratował Grom niszczone przez rząd Bieleckiego i Tuska? Bo pana kolega pisze, że biegał pan wówczas po pizze dla Tuska" - napisano, odnosząc się do książki Pawła Piskorskiego.

Na reakcję Siemoniaka nie trzeba było długo czekać. "Tak 'panowie' z PiS prowadzą oficjalne konto MON na TT. Najwyraźniej mają remanent i apteka z lekami zamknięta" - kwitował jeszcze tego samego dnia.

Siemoniak wyjaśnia. "Pizzy się nie jadało"

W poniedziałek rano na antenie RMF FM rozwinął swą wypowiedź, przyznając, że wpis go "obruszył". Dlaczego? - To nieprawda, nie pracowałem nigdy jako kierowca. Byłem szefem biura od samego początku i oczywiście robiło się wszystko w owych czasach. I nic nie spada na głowę, jeżeli się paczkę przyniesie i tak dalej. Pizzy się nie jadało... - wyjaśnił.

Dodał, że wpis na Twitterze to dla niego "przykład amoku, w jakim jest Macierewicz i jego ludzie". "Na pytanie o dodatki dla żołnierzy z Lublińca, wybucha konto MON-u, pytając, co ja myślę o tym, że 26 lat temu..." - zaznaczył.

Zaczęło się od tego wpisu

Siemoniak pisał wcześniej, że "prawdziwi komandosi z Lublińca odchodzą z wojska, bo wyższe dodatki od nich dostali żandarmi przeprowadzający Macierewicza przez ulicę". Odnosił się w ten sposób do doniesień o specjalnych dodatkach dla żandarmów, w sprawie których wystosował do MON zapytanie poselskie, a także do krążącego w sieci filmu, na którym widać, jak funkcjonariusz Żandarmerii Wojskowej zatrzymuje ruch, by minister obrony mógł przejść przez ulicę.

Siemoniak ironizuje "Wiozę pizzę do Brukseli"

W poniedziałek Siemoniak napisał: "Jeśli komandosi z Lublińca po moim zapytaniu, które wściekło MON, dostaną takie dodatki jak żandarmi Macierewicza, wiozę pizzę do Brukseli :)"

Wybrane dla Ciebie
Wielka akcja wymierzona w pedofilów. Zatrzymano ponad 100 osób
Wielka akcja wymierzona w pedofilów. Zatrzymano ponad 100 osób
Cztery kwestie na stole. Trump będzie musiał podjąć decyzję ws. wojny
Cztery kwestie na stole. Trump będzie musiał podjąć decyzję ws. wojny
Pomysł Tuska nie podoba się Polakom. Większość jest przeciw
Pomysł Tuska nie podoba się Polakom. Większość jest przeciw
Głośna promocja pod lupą. Rzeczniczka Praw Dziecka złożyła skargę
Głośna promocja pod lupą. Rzeczniczka Praw Dziecka złożyła skargę
Trzytonowa bomba spadła na Myrnohrad. Trudna sytuacja Ukraińców
Trzytonowa bomba spadła na Myrnohrad. Trudna sytuacja Ukraińców
Stubb o planie pokojowym. "To nie będzie sukces, lecz kompromis"
Stubb o planie pokojowym. "To nie będzie sukces, lecz kompromis"
"Polska dołączy do nas na G20". Rubio odkrywa karty
"Polska dołączy do nas na G20". Rubio odkrywa karty
Działo się w nocy. Ujawniono dyrektywę dla ambasad USA ws. wiz
Działo się w nocy. Ujawniono dyrektywę dla ambasad USA ws. wiz
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał zagrożenie
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał zagrożenie
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu
Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu