TOK FM: rodzina syryjskich uchodźców szuka krewnego w Polsce
Musieli porzucić swój dom w Syrii przez ciągłe walki i uciekać do sąsiedniego Libanu. Teraz Abdul Mohaymen Somad, jego żona i dwie niepełnosprawne córki liczą na pomoc krewnego mieszkającego od lat w Polsce. W połączeniu rodzin pomaga radio TOK FM, które opisało losy syryjskich uchodźców.
08.01.2014 | aktual.: 08.01.2014 12:19
Dziennikarz TOK FM dotarł do pochodzącej z Homs rodziny dzięki Polskiemu Centrum Pomocy Międzynarodowej, które wspiera uchodźców z ogarniętej wojną domową Syrii. Jak podaje stacja na swojej stronie internetowej, Abdul Mohaymen Somad szuka swojego brata, Naziha Abdula Somada, który mieszkał w Gdańsku. Mężczyźni nie kontaktowali się jednak ze sobą od kilku lat.
- Dostawaliśmy pomoc z polskiej organizacji, ale musieliśmy kupić leki dla córek. Więc zamiast płacić czynsz za wynajmowane mieszkanie, kupowaliśmy leki - zwierzył się TOK FM Syryjczyk, podkreślając, że jego rodzina jest w fatalnej sytuacji. Radio i PCPM starają się pomóc Syryjczykom odnaleźć krewnego.
Miliony uchodźców
Od marca 2011 r., gdy wybuchł konflikt zbrojny w Syrii, dach nad głową straciło ponad 6 mln osób. Z tego 2 mln zdecydowały się na ucieczkę z kraju, głównie do Libanu, Jordanii, Turcji, Iraku czy Egiptu.
Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka podczas wojny życie straciło przeszło 130 tys. ludzi. Z kolei ONZ zapowiedziało, że zawiesza aktualizowanie bilansu ofiar śmiertelnych, ponieważ nie może zweryfikować napływających danych.
Źródła: TOK FM, WP.PL