To zdjęcie mówi wszystko
Spójrzcie na zdjęcie i napiszcie w komentarzach, co widzicie. My widzimy na najważniejszym miejscu prezesa Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego. Po jego prawej stronie znajduje się premier rządu Beata Szydło, a po lewej marszałek Sejmu Marek Kuchciński.
Ta scena zwraca uwagę dlatego, że w przeciwieństwie do pani Premier i Marszałka Sejmu prezes Kaczyński nie posiada żadnej konstytucyjnej władzy w państwie. Polityk, który siedzi na najważniejszym na tej sali fotelu, jest formalnie tylko prezesem partii politycznej. Zgodnie z Konstytucją, najważniejszą osobą w państwie na tym zdjęciu jest marszałek Sejmu Marek Kuchciński. Po swojej prawej ręce powinien mieć marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego. Premier jest w kraju osobą numer cztery.
Na konferencji uwagę zwróciło coś jeszcze. Nie tylko to, jak usiedli obecni, ale także kto zabrał głos jako pierwszy i potem, ponownie, jako ostatni. Tak, zgadliście. Był to prezes Jarosław Kaczyński, nie zaś osoby formalnie ważniejsze od niego. To prezes wypowiedział się w imieniu partii, rządu i Sejmu. To on złożył życzenia świąteczne Polakom. To on jednocześnie wyciągnął do opozycji rękę na zgodę oraz pogroził i jej, i mediom palcem za "łamanie prawa".
W ostatnich latach wiele napisano o pozycji prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Nie ma sensu tego wszystkiego czytać i powtarzać. Od dziś wystarczy spojrzeć na to jedno zdjęcie.