To zbliży NATO i Rosję
Wspólny ośrodek monitorowania zagrożeń ze strony rakiet balistycznych i centrum szybkiego reagowania to pierwsze propozycje, które zbliżają stanowiska NATO i Rosji w sprawie budowy systemów antyrakietowych. Na ten temat w Soczi rozmawiali członkowie Rady NATO-Rosja. Informację potwierdził sekretarz generalny Sojuszu Anders Fogh Rasmussen.
Rasmussen, który spotkał się ze słuchaczami Akademii Marynarki Wojennej w Petersburgu, ujawnił, że propozycje stworzenia wspólnego systemu informowania i reagowania padły ze strony Rosji. - Uważam je za wielce obiecujące - mówił sekretarz generalny Paktu. - Sojusz nie zagraża Rosji, a NATO nie uważa Moskwy za zagrożenie - tłumaczył przyszłym oficerom rosyjskiej marynarki Rasmussen.
Wcześniej mówił o tym Robert Pszczel, dyrektor biura informacyjnego Sojuszu w Moskwie. - Jest wiele wspólnych zagrożeń, chociażby terroryzm światowy, z którymi możemy walczyć razem. Nie jesteśmy dla siebie zagrożeniem - uważa Pszczel.
Obecnie ponad 30 krajów na świecie już dysponuje albo jest w trakcie opracowywania technologii rakietowych. - Niektóre z tych rakiet mogą dolecieć do krajów NATO, a inne do rosyjskich miast - uważa Anders Fogh Rasmussen. - Musimy się wspólnie bronić - dodaje szef Paktu.