"To takie uczucie, jak gdy zmarł prezydent John Kennedy"

- Jest mi tak bardzo przykro, nie mogę uspokoić emocji. Strasznie mi żal jego dzieci, wiem, że były dla niego wszystkim. To ogromna strata bo wieloma względami, brak mi słów – mówiła była żona Jacksona, Lisa Marie Presley.

„Tam skąd pochodzę, Prince i Michael byli dla nas jak Elvis i The Beatles. Okażcie szacunek. Spoczywaj w spokoju” – oświadczył na swoim profilu w serwisie Twitter Calvin Harris, który miał grać przed Jacksonem podczas trasy w Londynie.

- Nie mogę przestać płakać. Zawsze go podziwiałam. Świat stracił jednego z największych, ale jego muzyka żyć będzie na wieki. Łączę się z jego dziećmi i rodziną. Niech Bóg im błogosławi – mówiła z kolei piosenkarka Madonna.

"Michael Jackson pokazał mi, jak zobaczyć bit. To on wniósł muzykę do mego życia. Sprawił, że zacząłem wierzyć w rzeczy magiczne. Będę za nim tęsknił" – napisał w swoim profilu na Twitter raper* P. Daddy*.

- To takie uczucie jak po śmierci Kennedy'ego czy Elvisa. To olbrzymia strata - mówiła piosenkarka Celine Dion.

Smutku nie krył też współtwórca sukcesu Jacksona, producent jego najważniejszych płyt - Quincy Jones. - Jestem kompletnie załamany tą tragiczną i niespodziewaną informacją. Został zabrany w tak wczesnym wieku. Po prostu brak mi słów. Straciłem mojego małego brata i część mojej duszy odeszła wraz z nim - wyznał.

- Niebiosa sprawiły, że dane było nam się spotkać i pracować przez lata osiemdziesiąte. Muzyka, która stworzyliśmy – „Off The Wall”, „Thriller” i „Bad” grana jest teraz w każdym zakątku tego świata. Dlaczego? Bo mieliśmy talent, profesjonalizm, oddanie i łaskę. Był wielkiej miary artystą. Jego dorobek i dziedzictwo trwać będą na zawsze – mówił Jones.

- Jestem pełna smutku. Kieruję moją modlitwę za rodzinę Jacksonów, a sercem łączę się z dziećmi Michaela. Czuję się jak wybranka, że mogłam występować z nim kilka razy i że mogłam nazywać go moim przyjacielem. Żaden artysta go nie zastąpi, a jego gwiazda będzie lśnić na wieki – wyraziła piosenkarka* Mariah Carey*.

- Kłębią we mnie się różne dziwne uczucia. Bóg daje nam różne dary. Michael Jackson był jednym z nich - stwierdziła piosenkarka Cher.

- Miałam koncertować w Europie w tym samym czasie co on. Chciałam zobaczyć jeden z jego koncertów. Tak się z tego powodu cieszyłam. On był inspiracją przez całe moje życie – tak wypowiedziała się z kolei wokalista Britney Spears.

- Był i zawsze też będzie ikoną - uznał muzyk i kompozytor John Legend.

Innym muzykom po prostu zabrakło słów. - To… smutne – wyraził jedynie Graham Coxon, wokalista grupy** Blur. - O Boże - a tak zareagowała piosenkarka **Katy Perry.

- Moje serce ogarnął smutek z powodu straty mojego wielkiego przyjaciela Michaela Jacksona. Był niezwykłym przyjacielem, artystą i współtwórca istniejącego świata - podkreślała aktorka i bliska przyjaciółka Brooke Shields.