"Należy spłacić ten dług". Proboszcz oddał "tacę" na WOŚP
Zbiórkę na Wielką Orkiestrę Świątecznej pomocy wspierają działacze społeczni, politycy, dziennikarze, ale także niektórzy duchowni. Lokalne media piszą o księżach, którzy postanowili niedzielną "tacę" wrzucić do puszek wolontariuszy.
29.01.2023 | aktual.: 29.01.2023 20:39
Ksiądz Kamil Wołyński, proboszcz Parafii Polskokatolickiej w Zamościu zaprosił wolontariuszy WOŚP do kościoła i całą tacę przeznaczył na Orkiestrę - podaje "Tygodnik Zamojski", publikując w mediach społecznościowych zdjęcie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Kłaniam się nisko waszemu księdzu. To prawdziwy bohater. Szacunek dla całej waszej społeczności - dziękował Jan Cieplechowicz, harcerz, najstarszy wolontariusz Zamościa. Jak informuje tygodnik, senior przyszedł do kościoła z puszką z ukraińską rodziną - Nataszą i malutką Milanką z Żytomierza, które uciekły przed wojną.
"Ten dług społeczny należy w końcu spłacić"
O innym duchownym, który wsparł WOŚP informuje serwis Express Elbląg. Jak wspomina, ksiądz Kazimierz Klaban z elbląskiej parafii co roku dorzuca się do zbiórki.
W mediach społecznościowych sztabu w Elblągu pojawiły się zdjęcia księdza z wolontariuszami. "Jak co roku mogliśmy liczyć na księdza Kazimierza Klabana, proboszcza parafii polskokatolickiej im. Dobrego Pasterza w Elblągu" - napisano.
Ksiądz w rozmowie z Express Elbląg tłumaczył, dlaczego co roku wspiera WOŚP. Przyznał, że kiedy kilkukrotnie był pacjentem szpitala, widział sprzęt, który został zakupiony dzięki działaniom Orkiestry.
- Był czas, że bardzo dużo ludzi mi pomogło w różny sposób, a ja nie jestem z tych, którzy od życia chcieliby tylko brać i czerpać. Doszedłem do wniosku, że ten dług społeczny należy w końcu spłacić. Nie ukrywałem również tego, że wielokrotnie leżałem w szpitalu, wówczas widziałem na szpitalnych sprzętach ponaklejane serduszka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i wtedy pomyślałem: a czemu nie na ten cel przekazać? - stwierdził.
- Tyle jest czasem szumu wokół tego, że ksiądz się porządził i przekazał jedną tacę na WOŚP (...). Ja nie chcę absolutnie oceniać innych ludzi czy księży, bo nie jestem do tego powołany, niemniej jednak mogę to powiedzieć otwarcie, że gdyby każdy ksiądz w tym dniu przekazał tacę z jednej mszy, to zapewniam, że by nie zubożał - ocenił.
Źródło: Express Elbląg, "Tygodnik Zamojski"