To pierwszy raz w historii - USA pociągną świat w dół?
Amerykańska agencja ratingowa Standard&Poor's obniżyła w piątek ocenę wiarygodności kredytowej USA z obecnego maksymalnego poziomu AAA do AA+ - poinformowała stacja telewizyjna CNN. To pierwsze obniżenie oceny wiarygodności kredytowej USA w historii.
Administracja USA zakwestionowała wiarogodność analiz agencji, co również jest bezprecedensowe - pisze agencja Reutera.
06.08.2011 | aktual.: 06.08.2011 09:13
Według źródeł zbliżonych do sprawy, ministerstwo skarbu znalazło w analizie S&P błąd, polegający na zawyżeniu o 2 bln dol. wydatków uznaniowych rządu USA, i agencja była zmuszona usunąć tę liczbę ze swego dokumentu.
- Ocena poparta błędem o 2 bln dol. mówi sama za siebie - oświadczył rzecznik resortu skarbu po obniżeniu przez S&P ratingu Stanów Zjednoczonych.
Jest to pierwszy przypadek, gdy ministerstwo finansów USA publicznie skrytykowało S&P. Do tej pory przedstawiciele administracji tylko prywatnie wyrażali niepochlebne opinie o agencji, zarzucając jej uproszczoną wizję systemu politycznego USA.
Czołowy przedstawiciel agencji stojący za decyzją o obniżeniu ratingu, David Beers, zapewnił, że wszelkie poprawki w obliczeniach zostały wzięte pod uwagę przed upublicznieniem decyzji o obniżeniu ratingu.
S&P oznajmiła, że obniża rating USA, ponieważ nie jest przekonana, że uchwalony 2 sierpnia przez Kongres plan redukcji deficytu budżetowego wystarczy do znaczącego zmniejszenia zadłużenia USA.
Plan ten uchwalono podnosząc jednocześnie ustawowy limit zadłużenia o 2,4 biliona dolarów. Mniej więcej w tej samej wysokości ma zostać zmniejszony deficyt poprzez cięcia wydatków rządowych.
Dwie pozostałe agencje ratingowe: Moody's Investors i Fitch nie obniżyły rankingu USA. Ta pierwsza ostrzegła wcześniej administrację prezydenta Obamy o możliwości zdegradowania ratingu.
Obniżony o jeden stopień rating oznacza ewentualność podwyższenia procentów od kredytów hipotecznych i innych pożyczek związanych z notowaniami obligacji skarbowych. Według niektórych szacunków, koszty obsługi długu USA mogą wzrosnąć o 100 miliardów dolarów rocznie.
Z drugiej strony, niektórzy eksperci wyrażali wcześniej opinię, że skutki obniżenia ratingu nie muszą być poważne. Zwracali oni uwagę, że nabywcy obligacji amerykańskich nie kierują się tylko ocenami agencji ratingowych, lecz także własnych ekspertów. Przypomina się też, że swego czasu obniżono także rating Japonii z najwyższego poziomu AAA na AA+ i nie wywołało to żadnych skutków negatywnych. Dość szybko przywrócono temu krajowi najwyższą ocenę wiarygodności kredytowej.
Chiny mają "wszelkie prawo", by domagać się od Stanów Zjednoczonych rozwiązania problemu ich zadłużenia oraz zagwarantowania bezpieczeństwa dolarowych aktywów Chin - oznajmiła oficjalna agencja chińska Xinhua.
"Chiny, które są największym wierzycielem jedynego supermocarstwa świata, mają wszelkie prawo, by domagać się od Stanów Zjednoczonych rozwiązania problemu ich długu strukturalnego i zagwarantowania bezpieczeństwa dolarowych aktywów Chin" - napisała Xinhua w komentarzu.
Xinhua podkreśla, że Stanom Zjednoczonym nie wolno dopuszczać do tego, by ich polityka wyborcza wystawiała światową gospodarkę na ryzyko.
"Należy wprowadzić międzynarodowy nadzór nad amerykańskim dolarem. Rozwiązaniem może być także wprowadzenie nowej, stabilnej i pewnej waluty rezerw światowych, aby uniknąć spowodowania katastrofy przez jedno państwo" - podkreśliła agencja.
Spadek oceny ratingowej uderzy w Chiny, które są największym właścicielem amerykańskich obligacji; wartość posiadanych przez nie obligacji USA wynosi 1,16 mld dolarów.
Chiny niepokoi także niepewność kursu dolara spowodowana zadłużeniem USA. Dolary stanowią 70% chińskich rezerw walutowych o wartości 3,2 mld USD.