To oni dokonali zbrodni w Buczy. Opublikowali zdjęcia i dane kolejnych 70 podejrzanych Rosjan
Serwis InformNapalm opublikował zdjęcia i dane kolejnych 70 rosyjskich żołnierzy z 64. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej. Jest to jednostka odpowiedzialna za zbrodnie wojenne popełnione pod Kijowem.
19.05.2022 | aktual.: 19.05.2022 21:44
Dotychczas w miejscowościach pod Kijowem – jak Bucza, Hostomel i Irpień - znaleziono przeszło 1000 ciał ukraińskich cywilów zamordowanych przez rosyjskich żołnierzy od końca lutego do początku kwietnia 2022 roku. Wśród oddziałów armii Władimira Putina, którym przypisuje się odpowiedzialność za zbrodnie, znajduje się 64. Samodzielna Brygada Zmechanizowana stacjonująca na co dzień w Kraju Chabrowskim na Dalekim Wschodzie.
Serwis InformNapalm, zajmujący się białym wywiadem, ustalił dane przeszło stu żołnierzy tej jednostki. Było to możliwe przede wszystkim dzięki analizie materiałów - zdjęć i filmów - które znajdowały się na telefonie komórkowym, odnalezionym przez ukraińskich żołnierzy po ucieczce Rosjan z Buczy. Aparat ów należał do sierżanta Petra Zacharowa z 64. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej.
Na początku maja InformNapalm opublikował zdjęcia i dane pierwszych 50 żołnierzy z zamieszanej w masakry cywilów jednostki, jakich udało im się zidentyfikować. W czwartek podał informację o kolejnych 70. Obok ich wizerunku zamieszczono takie dane, jak data i miejsce urodzenia, numery dowodów osobistych i paszportów, a także linki do ich profili w mediach społecznościowych.
Autorzy zestawienia napisali, że w toku ich śledztwa kolejne profile rosyjskich żołnierzy w sieci zaczęły być szybko usuwane. "Tak, jakby rosyjskie służby zaczęły robić czystkę na tym odcinku" - ocenili dziennikarze InformNapalm. Jak podkreślali, zniknął między innymi profil kapitana Dmitrija Degota, szefa wywiadu 64. Samodzielnej Brygady. Ten 57-letni oficer pochodzi zresztą z Mariupola.
Jak zaznaczono w artykule, nie wszyscy żołnierze, których dane opublikowano, byli bezpośrednimi sprawcami zbrodni wojennych w Buczy, Irpieniu czy Hostomlu. Ich stopień odpowiedzialności może ustalić tylko prokuratorskie śledztwo. Podkreślono, że dane stanowią jedynie materiał pomocniczy.
Zobacz też: 15-latek cudem uniknął śmierci. Rosjanie zastrzelili ojca na jego oczach