"To nieprawda, widzowie TV Trwam są dezorientowani"
TV Trwam ma nie pogorszone i będzie miała nie pogorszone warunki nadawania, jest nadawcą cyfrowym satelitarnym, jest odbierana bezpośrednio z Astry - powiedział na antenie Polsat News Jan Dworak, prezes Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Dodał, że Rada "nie rości sobie prawa do nieomylności, słucha wszystkich uwag".
19.01.2012 21:05
- Multipleks pierwszy zawiera osiem programów, trzy albo cztery to jest czasowa własność Telewizji Polskiej na cztery myśmy prowadzili konkurs. To mają być programy nowych nadawców. Aplikujących było początkowo siedemnaście firm, w końcu zostało piętnaście - wyjaśnił Jan Dworak.
- Myśmy przeprowadzili bardzo skrupulatne długie postępowanie odwoławcze, ustosunkowując się do wszystkich zarzutów każdego z wnioskodawców - powiedział prezes KRRiT. - Niestety z analizy tych danych finansowo-ekonomicznych wynika, że Telewizja Trwanie sprostałaby, wg naszych ocen, sfinansowaniu tego przedsięwzięcia. 10 milionów złotych rocznie kosztuje koncesja i około 9 milionów najprawdopodobniej kosztuje umowa z Emiterem - dodał.
- To, że Telewizja Trwam nie pojawi się w rozsiewie naziemnym nie jest prawdą, słyszę bardzo różne rzeczy, które w tej chwili wprowadzają zamieszanie i dezorientację wśród widzów. Telewizja Trwam ma nie pogorszone i będzie miała nie pogorszone warunki nadawania, jest nadawcą cyfrowym satelitarnym, jest odbierana bezpośrednio z Astry - powiedział Jan Dworak.