"To nie Komorowski wygrał, tylko strach przed Kaczyńskim"

Wybory prezydenckie praktycznie dobiegają końca, ale nie cichną dyskusje nad decyzją, jaką podjęli Polacy. Krzyżyk przy nazwisku Bronisława Komorowskiego postawiła większość obywateli. Choć przewaga nadJarosławem Kaczyńskim nie jest powalająca, zwycięzca tej kampanii jest tylko jeden. Obecnie, według danych PKW, na 95% prezydentem zostanie Bronisław Komorowski. Jak na ten wynik zareagowali Internauci Wirtualnej Polski?

Komorowski bierze największe miasta

Zobacz, gdzie była najniższa frekwencja

- Ten wynik głosowania pozwala dać nadzieję, że Polska nareszcie będzie normalnym europejskim krajem. Panie Prezydencie Bronisławie Komorowski gratulacje i niech Pan nie zawiedzie - prosi Zuk. - Gratulacje Panie Komorowski dziś, ale od jutra oczekujemy rzetelnej "kampanijnej" prezydentury - składa Jesio, który nie zazdrości nowemu prezydentowi opozycji w postaci PiS. - Nic tak nie cieszy, jaka wygrana Bronka Komorowskiego i skowyt PiS - bezcenne wrażenia z ogłoszenia wyników opisuje Mod41.

- Jestem bardzo zadowolona i dumna z Polaków, że nie dopuścili do władzy J. Kaczyńskiego. Jestem spokojna o losy Polski zarówno na arenie międzynarodowej jak i o naszą politykę wewnętrzną. Jeszcze tylko przed nami wybory parlamentarne, ale jestem przekonana, że i tym razem się uda - Zadowolona także pozdrawia nowego prezydenta. - Teraz nie będę musiał się wstydzić za prezydenta. Gratulacje prezydencie Komorowski! - Antoni uważa, że wreszcie zaczął się początek zmian na lepsze.

Przed nowym prezydentem jednak ciężka droga, można by rzec droga przez mękę. Bo jeśli wziąć pod uwagę wszystkie obietnice, jakie padły na wyborczych wiecach... Długa lista spraw czekać będzie na nowym biurku w Pałacu. Internauci już teraz przypominają prezydentowi sprawy, o których nie może zapomnieć.

- Bronek, czekamy na in vitro, obiecałeś - przypomina Gaga. - Niech teraz Bob Budowniczy pokaże, jak zgoda buduje - na spełnienie obietnic wyborczych czeka 13nastka. - Niech szybko zrobi prawo jazdy na walec drogowy, bo 1000 km autostrady w 500 dni, to w poniedziałek wypada zrobić 2 km. I nie będzie teraz jak wytłumaczyć, że walec jest zawetowany przez złego Kaczora. Gratuluję studentom zniżek, nauczycielom podwyżek o 30%, gratuluję wszystkim wszystkiego, co zostało im obiecane. Nie zapomnijcie upomnieć się o to wszystko po wakacjach u Boba Budowniczego - wymienia obietnice przedwyborcze Internautka. - Nic tylko życzyć Bobowi powodzenia przy pracy - dopowiada EwE, która chyba jeszcze nie wierzy w wygraną Bronisława Komorowskiego pisząc "to jakieś nieporozumienie".

Czy nowemu prezydentowi uda się wreszcie zmienić Polskę w kraj mlekiem i miodem płynący i przywrócić dawną świetność? Może nastanie kolejny "złoty wiek" rozkwitu gospodarczego RP za sprawą wydobywania gazu łupkowego metodą odkrywkową? A jeśli ta opcja nie wypali, to może chociaż złoty chwyci się dobrej passy po wystąpieniu z NATO?

- No to mamy Tuskoland! - nie do śmiechu jest Internaucie Profanum. - Moim zdaniem Polacy popełnili ogromny błąd oddając PO pełnię władzy. Tusk obiecywał nam raj na ziemi, lecz syf i zamieszanie pozostało takie same. Bronek też sporo obiecuje, ale to tylko mydlenie oczu. Fakt - Europa się cieszy, zwłaszcza Niemcy i Francuzi, bo sprowadzenie Polski do roli unijnego pariasa ruszy teraz ze zdwojoną siłą - argumentuje swoje zdanie.

Innego zdania jest Internautka Kresowianka. - Całe szczęście dla Polski, że nie wygrał Kaczyński. Jestem zdziwiona, że nasza Polonia w Ameryce tak gremialnie głosowała na Pana Jarosława - Kresowianka porównuje rządy IV RP do działania bezpieki w czasach komunizmu.

Komorowski nie podoba się jednakże użytkownikowi o nicku Gipa, który nie szczędzi słów oburzenia. - Wybraliście najgorsze zło ze wszystkich możliwych. Mam nadzieję, że to zaślepienie PO kiedyś się wam odbije. Internauta dodaje także, że nic gorszego już być nie może niż koalicja PO i SLD.

W odpowiedzi sympatyk PO także nie szczędzi uwag pod adresem prezesa PiS. - Mam nadzieję na normalność i satysfakcję, że Kaczyński przegrał! Kaczyński stanowi zagrożenie dla rozwoju Polski. Nie trzeba nam "teczek" i "haków" tylko pracy nad poprawą sytuacji gospodarczej kraju!!! - uważa Maria.

- Na Bronka głosowali ludzie, którzy wiedzą, że nie ma nic za darmo i do wszystkiego trzeba dojść samemu. A na Kaczyńskiego - ludzie, którzy myślą że im się wszystko należy (tak jak z powodzią - nie ubezpieczyli domów, ale rękę po kasę na remont wyciągają). Once again: brawo Bronek - dla prezydenta Komorowskiego klaszcze Kyuss.

Jeden z użytkowników, Dj.Kid, odkrywa przed resztą Internautów przyczynę wyboru Bronisława Komorowskiego na prezydenta. - Prawda jest taka, że to nie Komorowski wygrał, tylko strach przed Kaczyńskim - oznajmia.