PolskaTo nie film: "Siara" i "Kiler" przed sądem

To nie film: "Siara" i "Kiler" przed sądem

Jeden miał być zleceniodawcą zabójstwa, drugi egzekutorem. W Sądzie Okręgowym w Opolu od nowa rozpoczął się proces w sprawie zabójstwa Jana P., który został zastrzelony w listopadzie 2003 roku w Opolu.
W pierwszym procesie zarówno Janusz W. pseudonim "Siara" oraz Dariusz P. pseudonim "Kiler" - zostali skazani na 25 lat więzienia.

31.03.2008 | aktual.: 31.03.2008 20:32

"Siara" miał zlecić "Kilerowi" zabójstwo biznesmena Jana P., prawdopodobnie z powodu rozliczeń finansowych. Dariusz P. początkowo przyznał się do zabójstwa, później jednak zmienił zeznania. Sąd Apelacyjny uznał, że sprawę trzeba rozpatrzyć od nowa.

Prokurator Dariusz Rybicki przypomniał podczas rozprawy, że sprawa jest skomplikowana. Na początku nie było nawet wiadomo kim jest zastrzelony mężczyzna. Śledczy przeanalizowali kontakty ofiary zapisane w telefonie komórkowym ofiary i w ten sposób dotarli do Janusza W. a potem do Dariusza P.

Obaj oskarżeni odmówili składania wyjaśnień. Sędzia odczytał wyjaśnienia "Siary" złożone podczas postępowania przygotowawczego. Janusz W. przekonywał wtedy, że jest niewinny a z ofiarą łączyły do tylko sporadyczne kontakty biznesowe. W środę ciąg dalszy rozprawy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)