"To nie fejk". Fala komentarzy po materiale "Wiadomości" o Aleksandrze Dulkiewicz

"PiS przedstawiło 12 punktów programowych, a programem KE jest UE..." - te słowa, cytując po części Julię Piterę, wypowiedział prowadzący "Wiadomości", kiedy na dole ekranu wyświetlono napis: "1 wódka, 2 cole i 3 ochroniarzy". Szybko okazało się do czego "pije" prezenter Michał Adamczyk. Po raz kolejny telewizja sprowokowała internautów do aktywności w mediach społecznościowych.

"Koalicja Europejska wciąż nie ma oferty programowej, a Aleksandra Dulkiewicz w jednym z pierwszych publicznych komentarzy odnosi się do prywatnych zakupów, zakupów wódki i coli w sklepie" - stwierdził prezenter. "Zamiast mówić o programie KE, wyborcy komentują tematy rodem z okładkę prasy bulwarowej" - słyszymy w materiale.

Pokazano w nim wideo, które wypłynęło do sieci. Na filmiku widzimy nowo wybraną prezydent Gdańska, która w towarzystwie ochroniarzy kupuje między innymi wódkę.

Dziennikarz "Gazety Wyborczej" Bartosz Wieliński zamieścił kadr z programu i opatrzył go komentarzem: "Z życia pasożytów dennych". Tłumaczył internautom, że pasek z "Wiadomości" to nie fejk.

Według Janusza Schwertnera z Onetu TVP "niebezpiecznie się bawi" i to jedynie przedsmak tego, co telewizja jeszcze zrobi. "TVP chce poddać prezydent Dulkiewicz tym samym mechanizmom, co niegdyś Pawła Adamowicza. Choć widzę, że na razie jeszcze 'kulturalnie', Adamowicza oskarżaliście o promowanie nazizmu" - napisał. Zwrócił się też do pracowników TVP. Zapytał ich, "czy po takiej pracy wracają do domów i nie mają wyrzutów sumienia".

Do jego wpisu odniosła się Kamila Biedrzycka-Osica. Jak przyznała, nie oczekuje, że te osoby mają wyrzuty sumienia. A spodziewanie się tego po nich, to, jej zdaniem, ich "przecenianie".

Z kolei Wojciech Szacki zaznaczył, że "nie da się upaść niżej niż 'Wiadomości'". Dla Krzysztofa Lufta materiał o Dulkiewicz to z kolei kolejny argument, który ma potwierdzać, że TVP nie jest telewizją publiczną. "Dno" - tak sprawę skomentowała Kataryna.

Oburzenia nie kryją nie tylko dziennikarze, ale też politycy. Posłanka Agnieszka Pomaska w niewybrednych słowach oceniła materiał TVP. "Dobiliście do dna. Mało wam tragedii?! Panie Brudziński, jest Pan zadowolony? Obrzydliwe" - napisała.

Sama Dulkiewicz odniosła się do filmiku. "Od dwóch dni wielu pyta: 'Ola czy to prawda, że kupiłaś 0,5 litra i aż 2 cole?'. Panowie 'redaktorzy', autorzy 'hit newsa' postawili mnie w trudnej sytuacji, bo faktycznie źle to wygląda... Dlatego wyjaśniam: kupiłam krówkę, a cole były małe... Mam nadzieję, że po tej informacji zapanuje cisza w tej sprawie i następnym razem zanim coś wejdzie do mediów społecznościowych zostanie 'dokładnie sprawdzone' i pozyskane w legalny sposób" - napisała na Facebooku.

Przypomnijmy, że dziennikarz, który pokazał wideo z Dulkiewicz w sklepie, jest obecnie na okresie wypowiedzenia i odchodzi z redakcji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl