ŚwiatTo najbardziej pechowy bezrobotny. Nikt go nie chce

To najbardziej pechowy bezrobotny. Nikt go nie chce

21-letni Nicholas Peters zasłużył na miano najbardziej zdesperowanej osoby poszukującej pracy na Wyspach. Chłopak szuka posady od ponad dwóch lat, jak twierdzi aż 1300 razy jego aplikacja została odrzucona.

Nicholas szukał niemal każdego rodzaju fachu. Starał się o pracę przy zbieraniu owoców, szukał zajęcia m.in. jako pomocnik na farmie, sprzątacz, magazynier czy sprzedawca. 21-latek kilka tygodniu temu został ojcem. Nic więc dziwnego, że jego desperacja osiągnęła punkt ekstremalny.

Nikt go nie chce

W rozmowie z dziennikarzami, Peters stwierdzi, że w ciągu dwóch lat szukania pracy tylko 10 razy został zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną. Za to setki razy jego podanie zostało odrzucone. Na przykład w jednej z restauracji sieci McDonald’s usłyszał, że ma za niskie kwalifikacje. Innym razem nie chciano go zatrudnić przy zbiorze jabłek. Powód? Nieznajomość języka polskiego.

- To prawdziwy koszmar - mówi 21-latek z Folkestone w hrabstwie Kent. - Mam wrażenie, że wysłałem swoje aplikacje w każde możliwe miejsce, nie tylko w moim mieście, ale również w Canterbury, Dover czy Ashford. Chyba zasługuję na miano najbardziej pechowego poszukiwacza pracy w całej Wielkiej Brytanii. Przez to wszystko mam problemy finansowe, a jestem bardzo pracowity. Mogę robić wszystko, byle tylko mieć pensję, którą będę mógł przynieść do domu, do mojej partnerki i naszej córeczki - opowiada Peters.

Bez wykształcenia trudno o pracę

Młody Brytyjczyk nie dbał o swoją przyszłość. W wieku 16 lat rzucił szkołę, z matematyki i angielskiego nie był orłem. Od 14 miesięcy korzysta z usług miejscowego Job Centre. Niestety bez powodzenia. Z reguły bezrobotni znajdują pracę w okresie do 9 miesięcy. Peters szuka fachu już ponad dwa lata.

Po nagłośnieniu sprawy, pomoc obiecał miejscowy parlamentarzysta. Damian Collins był "zdziwiony", że nikt nie zajął się sprawą 21-latka wcześniej. Z kolei rzecznik brytyjskiego ministerstwa pracy dodaje: "Rządowy program aktywizacji młodych bezrobotnych oferuje bardzo duży wachlarz pomocy, każdego dnia w punktach Jobcentre Plus dostępnym jest w całym kraju ponad 10 tysięcy ofert pracy".

Małgorzata Słupska

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)