To mogło skończyć się tragedią - pijany operował dźwigiem
Wrocławscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który mając trzy promile alkoholu we krwi obsługiwał 40-metrowy dźwig.
Do zdarzenia doszło w piątek po południu. Dyżurny komisariatu policji otrzymał zgłoszenie telefoniczne od kierownika jednej z firm budowlanych na terenie wrocławskiego śródmieścia o problemie z dźwigowym. Pracownicy, podejrzewając że jest on pod wpływem alkoholu, poprosili go o zejście na dół, jednak mężczyzna odmówił, pozostając w kabinie na wysokości 40 metrów.
Interweniujący w tej sprawie policjanci wspólnie z pracownikami nakłonili 46-latka do opuszczenia stanowiska pracy. Jak się okazało po sprawdzeniu alkomatem, mężczyzna miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Będąc w takim stanie przy użyciu dźwigu przenosił kilkutonowe elementy. 46-latek został zatrzymany.
Za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia wielkich rozmiarów grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
NaSygnale.pl: Krewki 90-latek zatłukł młotkiem żonę - co poszło?!