To mogą być ostatnie burze w tym roku. Uwaga, będą gwałtowne
Pogoda na piątek. Synoptycy ostrzegają przed intensywnymi opadami deszczu (w dzień i w nocy). Na południowym wschodzie Polski trzeba spodziewać się gwałtownych popołudniowych burz.
Przez najbliższą dobę centralna, wschodnia i południowa Polska znajdować się będzie w zasięgu odległego niżu znad północno-zachodniej Rosji (o nazwie Anthea). Dodatkowo łączyć się z nim będzie niewielki niż znad Morza Czarnego.
Przyniosą one aktywną strefę frontową i intensywne opady deszczu. A po południu na południowym-wschodzie także gwałtowne burze.
W ciągu dnia najwięcej deszczu, 5-15 litrów wody na metr kwadratowy powierzchni, spadnie na wschodzie Dolnego Śląska, na Opolszczyźnie, Śląsku, w Łódzkiem i na Mazowszu. Po południu uważajmy na południowym-wschodzie (na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu oraz we wschodniej i południowej Małopolsce). To tam pojawią się gwałtowne burze z krótkotrwałym, ale ulewnym deszczem, nawet do 20 litrów na metr kwadratowy powierzchni, oraz z porywistym wiatrem do 75 km/h.
W nocy z piątku na sobotę intensywnych opadów deszczu (10-20 litrów wody na metr kwadratowy powierzchni) należy oczekiwać w pasie od Śląska i północnej Małopolski przez Świętokrzyskie i Mazowsze po zachodnią Lubelszczyznę i południe Podlasia.
Zobacz także: Potężny huragan Florence coraz bliżej wybrzeża. Ewakuowano ponad milion osób
W Polsce południowo-wschodniej (na wschodzie i południu Małopolski, na Podkarpaciu oraz w centrum i na południu Lubelszczyzny) opady będą zdecydowanie słabsze. Spadnie tam maksymalnie 5 litrów wody na metr kwadratowy. W nocy może jednak jeszcze zagrzmieć.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl