To już potężny wyścig zbrojeń, wydają tam miliardy dolarów
Liczący 5,2 mln mieszkańców Singapur wyda do roku 2015 równowartość 23 mld dolarów USA na zakup samolotów patrolowych, śmigłowców i innego sprzętu wojskowego - poinformował w swym najnowszym raporcie brytyjski ośrodek analiz militarnych IHS Jane's. - Odbywa się potężny regionalny wyścig w dziedzinie obrony narodowych interesów - wskazuje analityk ośrodka.
08.12.2011 | aktual.: 08.12.2011 14:30
Przedstawiając w piątek treść tego dokumentu Reuters zaznaczył, iż Singapur, otoczone przez Malezję i Indonezję państwo-miasto, leży przy jednej z najruchliwszych tras żeglugowych świata i uważa piractwo za jedno z głównych zagrożeń bezpieczeństwa w regionie.
Według IHS Jane's, o ile stosunki Singapuru z Chinami są serdeczne i podbudowane silnymi więziami gospodarczymi oraz kulturalnymi, to jego relacje z Malezją i Indonezją, państwami o większości muzułmańskiej, mają bardziej skomplikowany charakter "ze względu na utrzymujące się dylematy w sferze bezpieczeństwa, które wynikają przede wszystkim z zaniepokojenia islamskim ekstremizmem".
Tymczasem wiele państw regionu zwiększa wydatki zbrojeniowe w reakcji na potencjalne zagrożenie chińskie. - Odbywa się potężny regionalny wyścig w dziedzinie obrony narodowych interesów, spowodowany po części wzrastającymi wpływami Chin, ale również sporami terytorialnymi oraz chęcią zwiększenia własnych wpływów, co podsyca wzrost azjatyckich wydatków zbrojeniowych - wskazał analityk IHS Jane's Nicholas de Larrinaga.
Według niego, budżet wojskowy Singapuru zwiększy się do 2015 roku do równowartości ponad 14 mld dolarów, co w porównaniu z rokiem 2010 oznacza wzrost o ponad 50%. - W tym samym czasie wydatki na zakup uzbrojenia wzrosną o blisko 59% do prawie 4 mld dolarów, osiągając łącznie ponad 23 mld dolarów - dodał de Larrinaga.
W rozpoczynającym się w kwietniu nowym roku finansowym Singapur zamierza przeznaczyć na obronę 12,08 mld dolarów singapurskich (9,39 mld dolarów USA), czyli o 5,4% więcej niż w roku 2011/12.
Jak podkreśla IHS Jane's, Singapur jest atrakcyjnym rynkiem dla zachodnich firm zbrojeniowych ze względu na przejrzystość i preferowanie jawnych kontraktów. - Godne uwagi jest to, że Singapur pozostaje jedynym państwem Azji Południowo-Wschodniej, które nie kupuje uzbrojenia w Rosji ani w Chinach - czytamy w raporcie.
W najbliższym czasie Singapur zamierza nabyć sprzęt, który zastąpi jego cztery samoloty tankowania powietrznego Boeing KC-135 oraz śmigłowce transportowe Eurocopter Super Puma. Według IHS Jane's, logiczny byłby tutaj wybór nowych amerykańskich latających cystern Boeing KC-46A, ale zapewne do roku 2018 ich eksport będzie zakazany, torując drogę samolotom Airbus A330 MRTT w kontrakcie o spodziewanej wartości ponad miliarda dolarów.
Natomiast następcami śmigłowców Super Puma mogą być zachodnioeuropejskie maszyny Eurocopter EC725 Cougar lub amerykańskie Sikorsky UH-60M, na które Singapur wyda - jak się szacuje - co najmniej 650 mln dolarów.