"To już jest nasza Europa"
Prezydent Aleksander Kwaśniewski w wywiadzie
dla "Gazety Wyborczej" powiedział, że Polska po wejściu do Unii
Europejskiej straci tylko część swojej suwerenności.
"Stracimy suwerenność do niechlujstwa, brudu, naruszania praw
konsumenta czy niskiej jakości produktów. To dobrze" - podkreślił
prezydent.
Na pytanie "GW", czy nie czas umierać, bo przez ostatnie 15 lat Polska osiągnęła wszystko, o czym mogliśmy tylko marzyć - wyszliśmy z komunizmu, mamy stabilną demokrację i gospodarkę, jesteśmy w NATO, a w sobotę będziemy w UE - prezydent Kwaśniewski powiedział, że umierać jeszcze nie czas, bo jeszcze wiele przed nami.
Kwaśniewski dodał, że ostatnie wydarzenia sprawiają, iż z lubością mówimy o porażkach i trudnościach, a zapominamy, jak wiele udało nam się osiągnąć. "Kto w 1989 roku śmiałby w ogóle pomyśleć, że 2004 roku Polska będzie w Unii, w NATO, że będzie miała konstytucję, 6-proc. wzrost gospodarczy, wymienialnego złotego, 1,5-proc. inflację, otwarte granice, wolną prasę i przyjazne stosunki ze wszystkimi sąsiadami. To było political fiction. Tymczasem to się spełniło! Polska transformacja się udała. Mamy czym się pochwalić" - podkreślił prezydent.
Ale - jak zaznaczył Kwaśniewski - ludzie do dobrego szybko się przyzwyczajają. Sukcesy uważane są za coś oczywistego, a porażki żyją własnym życiem. "Dlatego uważam ton tej debaty za niesprawiedliwy" - dodał. (PAP)