Tłumy w Tatrach w weekend. Interwencje TOPR i mandaty

Co musisz wiedzieć?

• Słoneczna pogoda w weekend przyciągnęła tysiące turystów m.in. w Tatry.
• Ratownicy TOPR interweniowali 17 razy, w tym w poważnym wypadku na Granatach.
• Policja wystawiła blisko 200 mandatów za nieprawidłowe parkowanie, głównie w rejonie Brzezin i Murzasichla.

W czasie ostatniego weekendu ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego interweniowali 17 razy. Najpoważniejsze zdarzenie miało miejsce na Granatach, gdzie kobieta spadła z wysokości, doznając licznych urazów i złamań. Śmigłowiec przetransportował ją do szpitala w Zakopanem.

Większość pozostałych zdarzeń dotyczyła urazów kończyn. Jak przekazał ratownik dyżurny TOPR, ratownicy z Zakopanego wspierali także działania po słowackiej stronie Tatr.

Rzecznik zakopiańskiej policji asp. sztab. Roman Wieczorek poinformował o blisko 200 przypadkach nieprawidłowego parkowania. Najwięcej takich sytuacji odnotowano w rejonie Brzezin i Murzasichla, gdzie rozpoczyna się popularny szlak turystyczny na Halę Gąsienicową. Kierowcy zostawiali też nagminnie samochody wprost przy drodze w rejonie Wierchu Porońca, Łysej Polany i Palenicy Białczyńskiej.

Słoneczna pogoda przyciągnęła tysiące turystów na tatrzańskie szlaki. Na trasach prowadzących na Rysy, Giewont czy Orlą Perć tworzyły się kolejki chętnych do wejścia na szczyty. Powroty z Zakopanego w niedzielne popołudnie spowodowały duże korki na zakopiance.

W poniedziałek w Tatrach nadal jest słonecznie, wieje jednak silny wiatr, a na niższych szlakach jest miejscami mokro i ślisko. Od wtorku prognozowana jest zmiana pogody, a w kolejnych dniach spodziewane są przymrozki na szczytach.

Czytaj też:

Ciało Polki znaleźli następnego dnia. Tragedia w Wysokich Tatrach

Apel TPN i TOPR. "Działanie nieodpowiedzialne"