Tłumy na Zakrzówku. "Zrezygnowaliśmy"
Jeden upalny dzień wystarczył, by ludzie tłumnie ruszyli na baseny w podkrakowskim Zakrzówku. Aby wejść na teren obiektu trzeba dziś odstać nawet kilka godzin. Osób jest tak dużo, że niektórzy z końca kolejki rezygnowali z oczekiwania.
06.07.2024 | aktual.: 06.07.2024 15:06
"Gazeta Krakowska" podaje, że przed południem przed bramkami na Zakrzówek czekało kilkaset osób i ciągle przybywały kolejne. Kolejka kilka razy zakręcała, by pomieścić przed wejściem wszystkich oczekujących. Ludzie stoją w upale. W Małopolsce w sobotę temperatura sięga 31 stopni Celsjusza.
- Zrezygnowaliśmy. Ludzie w kolejce mówią, że czeka się 2-3 godziny - mówi matka, która przyjechała na baseny z dwójką dzieci. Osób, które odpuściły, było więcej. Dwie dziewczyny, które przyjechały do Krakowa spod Wrocławia, zrezygnowały po 30 minutach stania w skwarze.
Jednak zdecydowana większość czeka cierpliwie na swoją kolej. Grupa nastolatków spod Rzeszowa jechała specjalnie na Zakrzówek. Spędzili w aucie dwie godziny, po kolejnych dwóch spędzonych w kolejce, wciąż mają przed sobą około stu osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: restauracja obok budowy w Międzyzdrojach
- Jak jest ładna pogoda w sobotę i niedzielę, to zawsze są takie kolejki - mówi "Gazecie Krakowskiej" emeryt, który w okolice Zakrzówka regularnie przyjeżdża na rowerze. Dodaje, że nigdy nie był na basenach i - widząc co się tam dzieje - wcale nie ma ochoty by z nich skorzystać.
Zmiany na Zakrzówku. Wprowadzono limity
Regulamin basenów na Zakrzówku przewiduje maksymalną liczbę osób, które w tym samym czasie mogą korzystać z obiektu. W upalne dni chętnych jest jednak dużo więcej, stąd długie kolejki.
"Z uwagi na duże zainteresowanie, a tym samym względy bezpieczeństwa, wstęp na pomosty na Zakrzówku w słoneczne weekendy oraz dni świąteczne możliwy będzie od godz. 9.00. Od tego momentu obsługa będzie wydawała opaski uprawniające do wstępu. Wcześniejsze korzystanie z pomostów nie będzie możliwe. Opaski wydawane będą do godz. 19" - przekazał administrator obiektu.
Przeczytaj też:
Źródło: gazetakrakowska.pl