TK: nie można pozbawić samorządowców "trzynastek"
Trybunał Konstytucyjny uznał za
niezgodne z konstytucją pozbawienie niektórych samorządowców tzw.
trzynastek. Wyrok nie daje im jednak prawa do ubiegania się o
zwrot niezapłaconych wynagrodzeń.
Wniosek do TK złożył Rzecznik Praw Obywatelskich. Jego zdaniem, niezgodny z ustawą zasadniczą jest zapis w znowelizowanej w 2004 roku ustawie o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym dla pracowników sfery budżetowej, który pozbawił prawa do "trzynastek" niektóre osoby zatrudnione w samorządzie, m.in. wójta, starostę, marszałka, skarbnika, sekretarza.
RPO zakwestionował również artykuł nowelizacji, na podstawie którego ta grupa pracowników w 2005 roku otrzymała jedynie połowę dodatkowego wynagrodzenia za rok 2004.
Dyrektor zespołu prawa pracy w biurze RPO Elżbieta Wichrowska podkreśliła na rozprawie, że zarówno wybór, jak i powołanie są trybami nawiązania stosunku pracy i w związku z tym wójtów i burmistrzów powinny dotyczyć takie same prawa i obowiązki jak innych pracowników. W innym przypadku byłoby to złamaniem konstytucyjnych zasad - równości, niedyskryminacji i sprawiedliwości społecznej.
Na zasadę sprawiedliwości społecznej powoływał się również przedstawiciel ustawodawcy, pos. Stanisław Pięta (PiS). Podkreślił, że nowelizacja powinna pozbawić prawa do "trzynastki" jedynie stanowiska "podlegające polityce".
W uzasadnieniu orzeczenia Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że oba kwestionowane przez RPO zapisy łamią zasadę poprawnej legislacji. O wyborze podmiotów, których nie ma dotyczyć ustawa o dodatkowym wynagrodzeniu - uznał TK - decydowało kryterium przypadkowości.