Teresa Heinz-Kerry gwiazdą Demokratów
Żona demokratycznego kandydata na prezydenta
USA, Johna Kerry'ego wygłosiła końcowe przemówienie
wieczoru na krajowej konwencji Demokratów w Bostonie.
Nikt nie będzie bronił kraju bardziej energicznie niż John, który zawsze będzie na linii ognia - powiedziała Teresa Heinz Kerry, przypominając służbę swego męża w wojnie wietnamskiej, gdzie otrzymał on medale za bohaterstwo. Zarobił te medale w staroświecki sposób, narażajac swe życie - oświadczyla.
John wierzy, że Ameryka powinna nadal przewodzić światu, ale ukazując mu swoje nadzieje, a nie swoje lęki - powiedziała pani Kerry czyniąc aluzję do prowadzonej przez prezydenta Busha wojny w Iraku.
Przemawiający przed panią Kerry senator Edward Kennedy zarzucił Bushowi, że inwazja Iraku osłabiła siły USA w walce z terroryzmem i wygłosił miażdżącą krytykę jego polityki wewnętrznej.
Prezydent F. D. Roosevelt powiedział kiedyś: jedyną rzeczą, jakiej powinniśmy się bać, jest sam strach. Dziś jedyne czego powinniśmy się lękać to dalsze cztery lata rządów Busha - powiedział senator, jeden z najsurowszych krytyków prezydenta i lider lewego skrzydła Demokratów.
W sportowej hali Fleet Center przemawiał także tego wieczoru były rywal Kerry'ego do nominacji prezydenckiej Howard Dean wzywając do glosowania w listopadowych wyborach na demokratycznego kandydata.
Propagandowym sukcesem Demokratów było wystąpienie we wtorek na konwencji Rona Reagana, syna zmarłego niedawno byłego prezydenta Ronalda Reagana. Prowadzi o batalię o zniesienie wydanego przez Busha zakazu finansowania z budżetu badań nad komórkami macierzystymi, pomocnych w poszukiwaniu leków na Alzheimera i inne choroby.