Teraz Chiny rozdają karty? Talibowie przyciśnięci przez Pekin

Szef chińskiej dyplomacji wezwał rządzących Afganistanem talibów do stworzenia "bardziej zintegrowanego i postępowego rządu". Qin Gang zaapelował też do członków ugrupowania islamistycznego o "bliższą współpracę z krajami sąsiednimi" - informuje "The South China Morning Post".

Xi Jinping - chiński przywódca
Xi Jinping - chiński przywódca
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2022 Getty Images
Karina Strzelińska

14.04.2023 14:14

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

W czwartek minister spraw zagranicznych Chin wziął udział w spotkaniu w Uzbekistanie ze swoimi odpowiednikami z Rosji, Iranu i Pakistanu. Podczas wizyty w kraju Qin Gang rozmawiał też z pełniącym obowiązki szefa MSZ afgańskiego rządu tymczasowego Amirem Khanem Mutaqi. Po rozmowach dyplomatów przedstawiono listę propozycji dot. "kwestii afgańskich".

Po upadku prozachodniego rządu w Kabulu, do którego doszło w sierpniu 2021 roku, talibowie umocnili swoją władzę w kraju. Od tego czasu Pekin nakłania ich do przyjęcia "bardziej umiarkowanego stanowiska" w wielu kwestiach - podkreśla "The South China Morning Post".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Na podstawie poszanowania niezależności, suwerenności i narodowej samooceny Afganistanu, sąsiedzi powinni poprowadzić afgańskich talibów, by podążali za trendem czasu - wskazał szef chińskiej dyplomacji. - Afganistan powinien uczyć się na dojrzałych praktykach innych krajów muzułmańskich i wykazywać się większą inkluzywnością i postępowością w ustanawianiu i specyficznym zarządzaniu władzą polityczną - dodał.

W trakcie spotkania z pełniącym obowiązki szefa MSZ afgańskiego rządu tymczasowego Qin wezwał talibów do "wypełnienia zobowiązania do walki z terroryzmem, aby skutecznie chronić bezpieczeństwo chińskich instytucji i personelu w Afganistanie".

Pekin oficjalnie nie uznał rządów talibów. Qin zadeklarował jednak, że Państwo Środka "może pomóc Afganistanowi w wielu kwestiach". Szef chińskiego MSZ zaapelował też do obecnych władz Afganistanu o zrównoważoną politykę zagraniczną i współpracę międzynarodową.

"Zauważyliśmy, że sytuacja bezpieczeństwa w Afganistanie związana z terroryzmem wciąż jest poważna i zgodziliśmy się, że współpraca w zakresie bezpieczeństwa antyterrorystycznego pomiędzy sąsiadami Afganistanu powinna zostać wzmocniona i powinien zostać ustanowiony wspólny front przeciwko terroryzmowi" - wskazali dyplomaci we wspólnych oświadczeniu cytowanym przez "The South China Morning Post".

W trakcie konferencji prasowej Qin odniósł się też do spięć na linii USA-Afganistan. - Stany Zjednoczone nie powinny oceniać systemu Afganistanu według 'zachodnich standardów', nie powinny dążyć do resetowania sił wojskowych ani wspierać terroryzmu - powiedział.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
talibowiechinyusa