Telewizja Al-Arabija odrzuca oskarżenia
Telewizja satelitarna Al-Arabija odrzuciła
oskarżenia wysunięte przez iracką Radę
Zarządzającą, która poleciła zamknięcie biura stacji w Bagdadzie,
zarzucając jej nakłanianie do przemocy w Iraku.
"Jest nam przykro z powodu podjęcia tych niespodziewanych działań i odrzucamy wszelkie oskarżenia o nakłanianie do przemocy. Stacja prowadzi politykę bezstronną i obiektywną, opartą na dokładności i przejrzystości" - głosi komunikat wydany przez telewizję w Dubaju.
Stacja zapowiedziała, że nie będzie działać na terytorium Iraku, dopóki jej spór z Radą Zarządzającą nie zostanie prawnie uregulowany.
Głównym powodem decyzji Rady było wyemitowanie nagrania przypisywanego obalonemu prezydentowi Iraku Saddamowi Husajnowi, który nawoływał do zabijania, m.in. członków Rady Zarządzającej.
_ "Saddam jest w naszych oczach przestępcą, zbrodniarzem wojennym, katem (...) i ten, kto szerzy jego poglądy, podlega karze"_ - powiedział rotacyjny przewodniczący Rady Dżalal Talabani.(iza)