Telekonferencja szefa policji. Padły ważne informacje
Komendant główny policji generał Jarosław Szymczyk przez kilka godzin rozmawiał z komendantami wojewódzkimi - donosi Radio Zet. Podczas telekonferencji przekazał kilka ważnych informacji - m.in. poinformował o swoim rychłym odejściu. Zawiesić mundur mają też szefowie kilku komend wojewódzkich.
O wielogodzinnej telekonferencji prowadzonej przez Szymczyka poinformowali dziennikarze śledczy Radia Zet - Mariusz Gierszewski oraz Radosław Gruca. Spotkanie online miało miejsce we wtorek i rozpoczęło się o godz. 10.
Ważna decyzja Szymczyka
Generał potwierdził, że tylko do końca tygodnia będzie sprawować swoją funkcję. Następnie przejdzie do tzw. dyspozycji kadrowej, a o tym, kiedy odejdzie na emeryturę, zdecyduje szef MSWiA.
To jednak nie wszystkie ważne tematy, jakie zostały poruszone podczas telekonferencji. Szymczyk, jak donosi Radio Zet, przyznał dodatek służbowy w wysokości od dwóch do czterech tys. zł. ośmiu komendantom wojewódzkim, którzy niedługo, bo 3 stycznia 2024 r., przejdą na emeryturę. Ponieważ odejdą ze służby na początku przyszłego roku, otrzymają dodatkowe profity, takie jak 13. pensja, pełne wynagrodzenie za styczeń oraz ekwiwalent pieniężny za urlop przysługujący im za 2024 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W poniedziałek w Komendzie Głównej Policji przy ulicy Domaniewskiej w Warszawie miała odbyć się uroczystość pożegnania generała. Ze względu na śmierć dwóch policjantów postrzelonych we Wrocławiu, plany uległy zmianie i zamiast uroczystości miała miejsce telekonferencja.
Masowe odejścia na wysokich szczeblach
Według nieoficjalnych informacji przekazanych przez Onet, komendanci wojewódzcy, którzy odchodzą wraz z Szymczykiem, pełnią obecnie służbę m.in. na Śląsku, Podkarpaciu, Podlasiu, Pomorzu i Dolnym Śląsku i w Warszawie.
Oprócz nich, odejść mają także niektórzy wiceszefowie tych jednostek oraz zastępcy Szymczyka: nadinsp. Dariusz Augustyniak i nadinsp. Paweł Dobrodziej. Ponadto ze służby rezygnuje nadinsp. Dariusz Zięba, dowódca Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji "BOA", któremu funkcjonariusze tej formacji zarzucają nadużywanie stanowiska, w tym nierówne traktowanie podwładnych.
Źródło: Radio Zet, Onet