Telefoniczni oszuści nie próżnują

Jedną z metod jest udawanie pracownika Telekomunikacji Polskiej, który testuje łącze. Prosi on nas o naciśnięcie w telefonie odpowiednich klawiszy. Możemy być niemal pewni, że test polegał na sprawdzeniu łączy międzynarodowych. Drugi wariant to udawanie pracownika firmy kurierskiej, który chce doręczyć nam paczkę. Gdy wyjaśniamy, że zaszła pomyłka, prosi on nas o możliwość wykonania telefonu do firmy, aby sprawę wyjaśnić. W tym wypadku oszust może przekierować wszystkie rozmowy wychodzące na płatny numer 0-700.

Trzeci, najbardziej rozpowszechniony sposób, to zawiadomienie o wygranej. W słuchawce usłyszymy głos, który poinformuje nas o nagrodzie. Aby ją otrzymać, wystarczy tylko zadzwonić pod numer 0-300-700-200 (koszt połączenia taki sam jak na 0-700 - 4.88 zł za minutę połączenia - dop. red.) i podać swoje dane. - Ktoś powiedział, że dzwoni z firmy Interkontakt i ma dla mnie wiadomość o wygranej. Mam tylko zadzwonić do ,biura rejestracji wygranych" i podać swoje dane, a wkrótce dostanę nagrodę - opowiada nam gdańszczanka, prosząca o zachowanie anonimowości.

Nie jest jedyną osobą, która odebrała taki telefon. - Często tą nagrodą jest książka o wartości kilku złotych, podczas gdy np. minuta połączenia pod numer 0-300 jest kilkakrotnie droższa - przyznaje Roman Wilkoszewski z gdańskiego oddziału TP. TP radzi, aby bezpłatnie zablokować wykonywanie połączeń na płatne numery telefonów. Z tej oferty korzysta coraz więcej osób, bo każdego dnia wzrasta liczba ,szczęśliwych" zwycięzców. O takich przypadkach wie także Janusz Zasławski, prezes Stowarzyszenia na rzecz Ochrony Interesów Poszkodowanych Abonentów Telekomunikacyjnych.

- Słyszałem o podszywaniu się za kurierów i pracowników TP. Póki co jednak nikt osobiście z taką sprawą się do mnie nie zgłosił. Ochroną przed tym może być zablokowanie połączeń na płatne numery telefonów. Szkoda tylko, że nie jest odwrotnie - chętni mogliby tego rodzaju połączenia odblokowywać na żądanie - wyjaśnia Zasławski. Skomentuj tę sprawę na www.naszemiasto.pl W większości nieprawdziwe Roman Wilkoszewski, szef biura prasowego TP w Gdańsku - W ostatnich tygodniach wśród internatów pojawiły się "ostrzeżenia" przed oszustwami telefonicznymi, narażającymi posiadaczy telefonów na duże straty.

Na bieżąco monitorujemy i analizujemy te sygnały. Nie są one prawdziwe. W przypadku oszustwa ,na paczkę" apelujemy o ostrożność, którą nakazuje w takich przypadkach zdrowy rozsądek. Warto wylegitymować domniemanych kurierów i nie udostępniać obcym osobom telefonu, jeżeli nie mamy pewności, w jakim celu zostanie użyty. Jeżeli ktoś taki zadzwoni na numer zagraniczny lub o podwyższonej płatności, narazi nas na straty.

Maciej Pawlikowski