Te same produkty, inne ceny. Byliśmy w Lidlu za granicą

Z raportu Allianz Partners wynika, że 3/4 Polaków planuje wyjechać na wakacje pomiędzy czerwcem a wrześniem. 35 procent tej grupy chce wyjechać za granicę i przeznaczyć na ten cel średnio ponad 6,4 tys. zł. w przeliczeniu na gospodarstwo domowe.

Wiele osób będąc za granicą porównuje ceny w sklepach w stosunku do tych, które mamy w Polsce. Idąc tym śladem, pojechaliśmy na Litwę, by sprawdzić, jakie są różnice cenowe w Lidlu polskim i litewskim. Co ciekawe, w sklepie znaleźliśmy kilka produktów z Polski, które znacząco różniły się ceną pomiędzy nami a naszym wschodnim sąsiadem.

Ceny w Lidlu w Wilnie sprawdziliśmy 28 czerwca i porównaliśmy je z cenami w sklepie tej samej sieci w Warszawie. Na tapet wzięliśmy kilka polskich produktów, które eksportowane są Litwę oraz tych, które Lidl oferuje we wszystkich swoich sklepach w Europie.

Porównanie zaczynamy od jabłek – zarówno w Warszawie, jak i w Wilnie kupimy jabłka pochodzące z sadów w Polsce. W Warszawie kilogram kosztuje 5,99 zł. W Wilnie 1,79 euro, czyli 7,60 zł. (W dniu publikacji naszego artykułu kurs EUR/PLN to 4,25 zł).

Papryka mix z różnych krajów pakowana po 500 g w Lidlu w Polsce kosztuje 9,99 zł. Na Litwie za identyczny produkt trzeba zapłacić 2,79 euro, czyli 11,85 zł.

Przeczytaj także: "Mamy tylko to, co na sobie". Polak o ewakuacji na Krecie

Mleko 3,2 proc. XXL UHT marki Pilos będące produktem polskim na Litwie kosztuje 1,19 euro, czyli w przeliczeniu 5,05 zł. W warszawskim Lidlu cena to 3,79 zł.

Droższe za naszą wschodnią granicą jest też mleko 2 proc. marki własnej Lidla. W Warszawie cena to 3,39 zł, a w Wilnie 0,95 euro (3,99 zł).

Masło Pilos (marka własna Lidla) jest za to tańsze u naszych sąsiadów. Na Litwie kostka kosztuje 1,59 euro (6,75 zł) na Litwie, w Polsce 7,99 zł.

Ser żółty gouda to także wydatek 1,59 euro (6,75 zł). W Polsce kosztuje 5,49 zł. Majonez marki Kania 1,99 euro (8,40 zł), w Warszawie znaleźliśmy go w cenie 5,99 zł.

Na Litwie oprócz masła tańsze są też jaja ekologiczne, które kosztują 2,39 euro (10,15 zł). W Polsce cena za ten sam produkt to 11,46 zł.

Podobnie jest z dwulitrową butelką coca-coli. Na Litwie kupimy ją w promocji za 1,29 euro, czyli 5,48 zł. W Polsce identyczna pojemność to wydatek 9,99 zł.

Na Litwie znaleźliśmy też polskie kabanosy Tarczyński w cenie 2,99 euro (12,70 zł). W Polsce aktualnie obowiązuje na nie promocja i kosztują 5,99 zł (cena regularna 6,79 zł).

Z polskiej produkcji są też pieluszki marki własnej Lidla w cenie 9,69 euro, czyli 41,18 zł (na opakowaniu widzimy informację, że mają pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka). W Warszawie ten sam produkt jest w cenie 32,39 zł, w dodatku w promocji drugi 50 procent taniej.

W Polsce zdecydowanie tańsze są słodycze. Rafaello kosztuje 16,99 zł a na Litwie 4,49 euro, czyli 19,08 zł. Podobnie Toffiefie (2,89 euro, czyli 12,28 zł na Litwie, 9,99 zł w Polsce) i Kinder Niespodzianka (1,39 euro czyli 5,99 na Litwie i 5,49 zł w Polsce).

W maju średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w Polsce wynosiło 8670 zł brutto. Średnie miesięczne wynagrodzenie brutto na Litwie w pierwszym kwartale 2025 roku wyniosło z kolei 2337 euro (9932 zł).

Czytaj też:

"Cała Polska mówi o Górze Kalwarii". Wstyd po akcji z alkoholem w sklepie

Po artykule WP weszliśmy do Biedronki. Nie tego się spodziewaliśmy