"Te paralizatory nie zabijają"; wraca sprawa Dziekańskiego

Producent paralizatorów Taser zaskarżył w sądzie wyniki kanadyjskiego śledztwa, które wykazało, że broń ta może "powodować poważne obrażenia lub śmierć".

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | Karen Bleier

Amerykańska spółka Taser International wystąpiła do Sądu Najwyższego Kolumbii Brytyjskiej (zachód Kanady) o oddalenie części wniosków oficjalnej komisji śledczej badającej okoliczności śmierci Polaka Roberta Dziekańskiego, który zmarł w październiku 2007 r. na lotnisku w Vancouver po użyciu wobec niego paralizatora.

Według opublikowanego 18 czerwca raportu komisji sędziego Thomasa Braidwooda użycie paralizatora wobec Dziekańskiego przez kanadyjską policję było nieusprawiedliwione i przyczyniło się do jego śmierci.

W swym wstępnym raporcie z 2009 r. ta sama komisja napisała, że "broń wytwarzająca impulsy elektryczne może powodować poważne obrażenia lub śmierć". Powołała się przy tym na ponad 20 przypadków zgonów w Kanadzie i około 300 w USA.

Taser podkreśla, że te uwagi spowodowały znaczący spadek sprzedaży paralizatorów na świecie.

Adwokat firmy David Neave oświadczył w poniedziałek przed sądem, że sędzia Braidwood zignorował większość ze 174 artykułów naukowych i medycznych, które producent dostarczył komisji, i zacytował tylko 60.

Braidwood zapewniał jeszcze podczas czerwcowej konferencji prasowej, że przeczytał wszystkie przekazane mu teksty.

14 października 2007 roku Robert Dziekański zmarł na lotnisku w Vancouver, kiedy funkcjonariusze policji użyli paralizatora, żeby go obezwładnić. Jak wynikało z nagrania, które jeden ze świadków wydarzenia zarejestrował telefonem komórkowym, Dziekański zachowywał się dość gwałtownie po długim locie i dziesięciogodzinnym oczekiwaniu, kiedy nikt go nie kierował do dalszej części lotniska, ale w niczym nie zagrażał policjantom.

Raport dotyczący tych tragicznych wydarzeń roku został sporządzony dla rządu prowincji Kolumbia Brytyjska. Komisja sędziego Braidwooda opisała w nim okoliczności śmierci polskiego imigranta i oceniła właściwość postępowania czterech policjantów z Kanadyjskiej Królewskiej Policji Konnej.

Według sędziego, nie wiadomo dokładnie, co spowodowało śmierć Polaka, jednak w jego opinii użycie paralizatora doprowadziło do wzrostu ciśnienia krwi i przyspieszenia pracy serca, a pięciokrotne użycie tej broni odegrało olbrzymią rolę w śmierci zmęczonego i zdenerwowanego Polaka.

W kwietniu tego roku policja kanadyjska przeprosiła publicznie matkę Roberta Dziekańskiego za spowodowanie użyciem paralizatora śmierci jej syna. Policja zdecydowała się też na wypłatę odszkodowania.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Żurek o systemie Pegasus i Ziobrze. "Wiemy już na pewno"
Żurek o systemie Pegasus i Ziobrze. "Wiemy już na pewno"
"Za późno na reakcję". Nowe informacje ws. karambolu na S8
"Za późno na reakcję". Nowe informacje ws. karambolu na S8
Sekretarz obrony do dowódców: przygotujcie się na wojnę
Sekretarz obrony do dowódców: przygotujcie się na wojnę
Mniej obcokrajowców pobiera 800+. Duża zmiana
Mniej obcokrajowców pobiera 800+. Duża zmiana
"Wieczny pokój" dla Strefy Gazy? Niemieckie media o planie Trumpa
"Wieczny pokój" dla Strefy Gazy? Niemieckie media o planie Trumpa
Wybory w Mołdawii. Media o wyborcach: Wystraszyła ich wizja chaosu
Wybory w Mołdawii. Media o wyborcach: Wystraszyła ich wizja chaosu
Trump opublikował obraźliwy film dla demokratów. Wygenerowany przez AI
Trump opublikował obraźliwy film dla demokratów. Wygenerowany przez AI
Inwestycja rządu. Statki dla uczelni morskich za niemal miliard zł
Inwestycja rządu. Statki dla uczelni morskich za niemal miliard zł
Porwali znajomego i wywieźli za miasto. Grozi im 25 lat więzienia
Porwali znajomego i wywieźli za miasto. Grozi im 25 lat więzienia
Polska bez nowej strategii bezpieczeństwa. "Kalkulacje polityczne"
Polska bez nowej strategii bezpieczeństwa. "Kalkulacje polityczne"
F-35 na polskim niebie. Oslo i Warszawa pogłębiają współpracę wojskową
F-35 na polskim niebie. Oslo i Warszawa pogłębiają współpracę wojskową
Ukraiński wywiad zabił rosyjskiego podpułkownika. Akcja na Kaukazie
Ukraiński wywiad zabił rosyjskiego podpułkownika. Akcja na Kaukazie