Tatuaż nie dla hostessy na olimpiadzie
Dziewczęta, które chcą zostać hostessami olimpijskimi podczas wręczania medali zawodnikom muszą odpowiadać ścisłym kryteriom: przede wszystkim nie powinny mieć szerokich bioder i tatuaży ani nosić zbyt wiele biżuterii, a ponadto muszą ładnie pachnieć.
To fragment listy warunków selekcji, której będą poddawane tłumy kandydatek zgłaszających się do pracy na olimpiadzie letniej w Pekinie w 2008 roku.
Wyspecjalizowana w szkoleniu wolontariatu zgłaszającego się do pracy na olimpiadzie pani Li Ning oświadczyła w wywiadzie, który ukazał się w piątek na łamach dziennika "Beijing Times": "Kandydatki na hostessy olimpijskie nie powinny źle pachnieć, ponieważ wywołują niekorzystne wrażenie u sportowców".
Dziewczęta, które chcą pracować na olimpiadzie powinny mieć zdrową i lśniącą skórę oraz przynieść zaświadczenie lekarskie, że mają bardzo dobry wzrok.
"Naszym kryteriom nie odpowiadają również kandydatki noszące w uszach zbyt wiele wisiorków i kolczyków" - podkreśla pani Li Ning.