Tatry. Kolejna akcja TOPR na Rysach. Utknęła dwójka turystów

Turyści utknęli na Rysach we wtorek wieczorem podczas schodzenia ze szczytu. Gdy uświadomili sobie, że mają przy sobie wyłącznie jedną latarkę - czołówkę, natychmiast skontaktowali się z ratownikami górskimi.

Na pomoc kobiecie i mężczyźnie wyruszył dyżurny ratownik ze schroniska nad Morskim Okiem. Turyści poinformowali też, że nie znają gór po zmroku i nie potrafią się po nich poruszać w ciemnościach.

Akcja TOPR konieczna była również w poniedziałek. Ratownicy pomogli dwóm turystom, którzy także utknęli na szlaku.

Zobacz także: "Fakt" wraca do ułaskawienia pedofila przez Andrzeja Dudę. Adam Bielan: Chcieli wpłynąć na wynik wyborów

Z powodu złych warunków atmosferycznych niemożliwe było jednak użycie śmigłowca ratunkowego, przez co ratownicy musieli iść pieszo.

Po odnalezieniu turystów okazało się, że są wyziębieni. Napoje rozgrzewające podał im jeden z ratowników, który jako pierwszy przybył na miejsce.