Tarnowskie Góry: pijany lekarz pogotowia
Prawie 3 promile alkoholu we krwi miał lekarz pogotowia w Tarnowskich Górach, który przyjechał do
wezwania.
Andrzej Murowski, który wezwał pogotowie do swojej chorej matki powiedział, że Witold K. badając jego matkę czytał historię jej choroby trzymając dokument do góry nogami, chwiał się na nogach oraz czuć było od niego alkohol.
Mężczyzna natychmiast powiadomił policję. Przybyły na miejsce patrol zmierzył lekarzowi zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Alkomat wykazał 2,9 promila alkoholu.
Komisarz Krzysztof Majchrzak z komendy powiatowej policji w Tarnowskich Górach powiedział, że nietrzeźwy lekarz podczas alkotestu zachowywał się spokojnie i nie było podstaw, by zawieźć go do izby wytrzeźwień.
O zdarzeniu policja powiadomiła przełożonych lekarza. Szef pogotowia w Tarnowskich Górach nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. (ks,sm)