Tarczy przybyło zwolenników, ale przeciwników ciągle więcej
Instalacji w Polsce bazy amerykańskiej
tarczy antyrakietowej wyraźnie przybyło zwolenników, nadal jednak
przeciwników jest więcej - tak CBOS podsumowuje wyniki sondaży
przeprowadzonych w sierpniu i wrześniu.
06.10.2008 | aktual.: 06.10.2008 18:54
Ośrodek przeprowadził badania w sierpniu - przed podpisaniem porozumienia w sprawie amerykańskiej bazy i przed wojną w Gruzji - oraz na początku września, gdy umowa została zawarta.
Na początku sierpnia większość respondentów (56%) była przeciwna ulokowania bazy rakiet przechwytujących w Polsce; za zgodą na bazę opowiadało się niewiele ponad jedna czwarta (27%) ankietowanych.
We wrześniu za ulokowaniem bazy było 41%, przeciw 46%. Jak zauważa CBOS, o ile wśród najmłodszych stopień aprobaty się nie zmienił, o tyle wzrosła ona u starszych uczestników sondażu.
Można sądzić, że część osób wcześniej negatywnie nastawionych do tego przedsięwzięcia zaufała w tej kwestii polityce rządu, a być może również w pewnym stopniu kierowała się wydarzeniami w Gruzji - interpretuje wyniki CBOS.
Przed zakończeniem negocjacji 41% badanych uważało, że Polska w ogóle nie powinna się zgadzać ma ulokowanie na swoim terytorium tarczy; zdaniem 45% zgoda powinna się wiązać ze wzmocnieniem bezpieczeństwa Polski przez USA np. w drodze modernizacji polskiego wojska lub dodatkowych gwarancji bezpieczeństwa. Zdaniem 3% należało przyjąć instalację bezwarunkowo.
Same negocjacje blisko połowa ankietowanych - 46% - oceniała w sierpniu jako nieudolne. Co czwarty badany - 25% - uznawał, że strona polska raczej skutecznie negocjuje porozumienie.
Dwie trzecie badanych - 67% - oceniała, że rząd i prezydent mają odmienne zdanie na temat tarczy, jednomyślne i spójne stanowisko dostrzegał w obu ośrodkach władzy jeden na dwunastu respondentów.
Połowa naszych rodaków (49%) spodziewała się, że negocjacje doprowadzą do zainstalowania na terytorium Polski amerykańskiej bazy, jedna piąta (21%) uważała, że do tego nie dojdzie. Opinia, że jednak dojdzie do ulokowania elementów tarczy przeważała we wszystkich grupach społeczno-demograficznych.
Po podpisaniu umowy, we wrześniowym sondażu, blisko dwie piąte respondentów wyrażało przekonanie, że na umowie skorzystają przede wszystkim Stany Zjednoczone; 30% uważało, że będzie ona korzystna dla obu stron, jeden na dwudziestu badanych (5%), że na umowie skorzysta przede wszystkim Polska.
Blisko połowa (47%) ankietowanych oceniła, że ulokowanie amerykańskiego obiektu nie zwiększy bezpieczeństwa Polski. Zwiększenia bezpieczeństwa oczekiwało 40% pytanych.
Na pytanie, czy w razie ataku system będzie chronił także terytorium Polski, twierdząco odpowiedziało we wrześniu 46% respondentów, przeciwnego zdania było 38%.
Ponad połowa badanych (53%) oceniła we wrześniu, że ulokowanie w Polsce elementu tarczy naraża Polskę na większe niebezpieczeństwo ataku terrorystycznego; zdaniem jednej trzeciej - ryzyko to nie wzrośnie.
Dwie trzecie (65%) oceniło, że zgoda na tarczę może stworzyć zagrożenie ze strony Rosji, nieco ponad jedna piąta (22%) uznała, że takiego ryzyka nie ma.
Ponad połowa ankietowanych (56%) negatywnie ocenia stosunki polsko-rosyjskie. Za dobre uważa je jedynie (5%), za przeciętne 36% respondentów CBOS. Spośród tych, którzy uważają, że relacje polsko-rosyjskie są złe, większość - 71% - uznała, że podpisanie umowy z USA ma duży wpływ na stosunki Polski z Rosją.
Powołując się na inne przeprowadzone również we wrześniu badanie, CBOS zauważa, że dla większości Polaków ważniejsze są poprawne stosunki z Rosją niż sojusz strategiczny z USA lub wspomaganie państw powstałych po rozpadzie ZSRR, np. Gruzji.
Badanie z cyklu "Aktualne problemy i wydarzenia" Centrum Badania Opinii Społecznej przeprowadziło 1-4 sierpnia na 1076-osobowej oraz 5-9 września na 1070-osobowej reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.