Tarantino zrobił najbardziej kobiecy film roku
Film w reżyserii Quentina Tarantino "Grindhouse vol. 1. Death Proof" dystrybutor zapowiada jako "najbardziej kobiecy film roku". Na ekrany kin trafi 20 lipca, ale są już seanse przedpremierowe.
14.07.2007 | aktual.: 14.07.2007 15:32
Podczas specjalnego pokazu zorganizowanego tylko dla pań w warszawskiej Kinotece reakcje były entuzjastyczne. Po projekcji kobiety mówiły reporterce IAR, że to zarazem najbardziej zabawny i przerażający film, jaki widziały. Chwaliły pomysł pokazu bez udziału panów. Ich zdaniem: "Kobiety bardziej uczciwie wyrażały emocje, które odczuwały. Nie byłoby takiej atmosfery, gdyby na sali byli obecni mężczyźni".
Nowy film twórcy "Pulp fiction" to połączenie horroru i kina akcji z mrożącymi krew w żyłach pościgami. Kulminacją jest samochodowy pojedynek na szosie pomiędzy bezwzględnym macho i trzema atrakcyjnymi kobietami.
W Death Proof", Quentin Tarantino pokazuje piękne i silne kobiety, ale bezlitośnie wykpiwa męskie role i pozy. Sam reżyser występuje przez chwilę w roli groteskowego właściciela baru. Aktorka Katarzyna Figura wyszła z pokazu zachwycona filmem i rolą Kurta Russela jako okrutnego macho. Zagrał fantastycznie, z dystansem podszedł do samego siebie i wzoru męskości, jaki stworzył w filmach z lat 70- powiedziała aktorka. Jej zdaniem na ogromne uznanie zasługuje autoironiczny humor, z jakim Quentin Tarantino pokazuje męski świat, a przy tym można zachwycać się nawiazaniami do filmów klasy B z lat 60 i 70.
Film Tarantino to pierwsza część dyptyku. Druga - "Grindhouse vol. 2. Planet terror", w reżyserii Roberta Rodrigueza na polskie ekrany trafi prawdopodobnie jesienią, a bohaterką będzie piękna dziewczyna z karabinem maszynowym zamiast jednej nogi, która postanawia zaprowadzić porządek w pewnym miasteczku.