Tam się bawią w sylwestra bez alkoholu
Ponad 200 osób powita Nowy Rok na bezalkoholowym balu w Domu Pielgrzyma Arka w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu (Wielkopolska). Przyjechali goście z całej Polski i ośmioosobowa rodzina z Niemiec.
31.12.2009 | aktual.: 31.12.2009 12:46
Małżeństwo z Berlina przyjechało po raz kolejny z sześciorgiem swoich dzieci. Od kilku lat w sanktuarium żegna stary rok i wita nowy wiele tych samych rodzin z Polski. Podczas imprezy nie pije się alkoholu.
Bal rozpocznie się o godz. 19.00 polonezem. W tym roku nie będzie wodzireja, lecz - jak poinformowała w środę Beata Jarecka z Arki - orkiestra. Repertuar dobrany jest tak, aby można było tańczyć nie tylko w parach, ale też wciągnąć do zabawy tych, którzy przyjechali sami.
Na stole znajdą się tradycyjne potrawy, m.in. czerwony barszcz, zrazy wieprzowe, żeberka w miodzie, sałatki, wędliny i ciasta oraz licheńskie specjały, szczególnie chwalone przez gości poprzednich imprez sylwestrowych: szynka z twarożkiem, karkówka w sosie z kluskami śląskimi i warzywami oraz roladki z polędwiczki w galarecie.
O północy wszyscy przejdą na mszę świętą do bazyliki, przed Cudowny Obraz Matki Bożej Licheńskiej. Nadejście Nowego Roku obwieści tutaj głos Bogurodzicy - największego, ważącego ponad 14 ton, dzwonu w Polsce. Po zakończeniu mszy, wszyscy spotkają się pod ogromną choinką i wtedy przyjdzie czas na życzenia oraz - przy wygaszonych światłach - na walc świetlisty. Zabawa w sali restauracyjnej potrwa do 5.00 rano.
Wśród uczestników balu są małżeństwa, osoby starsze, samotne i całe rodziny, a także grupy przyjaciół. Według organizatorów balu, dla nich zabawa bez kropli alkoholu jest osobistym wyborem i autentyczną przyjemnością. Bezalkoholowe bale sylwestrowe w Licheniu odbywają się od siedmiu lat.