Zdumienie w Egipcie. Takiej pogody się nie spodziewali
W północno-wschodnim Egipcie spadł śnieg. Biały puch pojawił się w niektórych obszarach prowincji Sharqiya w nocy z niedzieli na poniedziałek. Stolicę kraju nawiedziły też ulewne deszcze. Taka aura to dla mieszkańców tego kraju spore zaskoczenie.
Zima zamiast do Polski, dotarła na Bliski Wschód. Front atmosferyczny, który wystąpił w Egipcie, przyniósł tam dawno niewidziane opady śniegu i ulewne deszcze. Biały puch pojawił się w Prowincji Wschodniej, na północnym wschodzie Egiptu. Warstwa śniegu i lodu przykryła dachy domów, a także drogi i chodniki. Jak podaje serwis TwojaPogoda.pl, mieszkańcy na widok białego puchu przecierali oczy ze zdziwienia.
Na niżej położonych obszarach Egiptu spadł ulewny deszcz, który powodował podtopienia i powodzie. Wzbierały i wylewały nawet te rzeki, których koryta przez większą część roku pozostają wyschnięte - informuje serwis TwojaPogoda.pl.
Zmienna i zaskakująca aura dominuje w Egipcie od początku roku. Przekonali się o tym m.in. mieszkańcy Hurghady nad Morzem Czarnym, gdzie już 1 stycznia przez miasto przetoczyła się burza, a potem zaczął padać śnieg i grad.
Chłodna aura dotarła na Bliski Wschód z Azji. Na zachodzie tego kontynentu średnie temperatury są o nawet o 15 stopni Celsjusza niższe, od tych zwykle notowanych o tej porze roku. W zachodniej Rosji termometry pokazały ostatnio nawet minus 45 stopni.
W Kairze temperatury spadły poniżej 10 kresek na termometrach, a z powodu gromadzenia się nadmiarów wody zablokowanych było wiele ulic. Władze zamykały nawet ruch w tunelach i ograniczały przejazdy nad Nilem. Synoptycy przewidują, że zimna i deszczowa pogoda w kraju potrwa jeszcze kilka dni.
