ŚwiatTam każdy dzień dla dzieci to niewyobrażalny horror

Tam każdy dzień dla dzieci to niewyobrażalny horror

Skala zbrodni wojennych, które dotknęły somalijskie dzieci, w tym regularna rekrutacja dzieci-żołnierzy poniżej 15 roku życia przez islamistyczne ugrupowania, została przedstawiona w najnowszym raporcie Amnesty International.

Tam każdy dzień dla dzieci to niewyobrażalny horror
Źródło zdjęć: © AFP | Abdulle Abikar

12.08.2011 | aktual.: 12.08.2011 18:45

Raport “Na linii ognia: Somalijskie dzieci pod ostrzałem” ujawnia wpływ trwającego konfliktu zbrojnego na najmłodszych. Somalijskie dzieci są rekrutowane na żołnierzy, odmawia im się dostępu do edukacji, zabija lub rani w atakach przeprowadzanych na gęsto zaludnionych terenach.

"Każdego dnia możesz umrzeć"

- Sytuacja w Somalii to nie tylko kryzys humanitarny: to kryzys praw człowieka, a przede wszystkim praw dzieci - powiedziała Michelle Kagari, zastępca Dyrektora Amnesty International ds. Afryki.

"Będąc dzieckiem w Somalii, jesteś w ciągłym zagrożeniu: możesz być zabity, zrekrutowany i wysłany na linię frontu, ukarany przez al-Shabab za to, że słuchałeś muzyki bądź "nosiłeś nieodpowiednie ubrania”. Możesz być zmuszony, by troszczyć się o samego siebie, bo twoi rodzice zginęli. Z powodu braku dostępu do opieki medycznej, każdego dnia możesz umrzeć”, napisano w raporcie.

“Kryzys humanitarny, który dotknął głównie dzieci w Somalii, jest w dużej mierze skutkiem postępowania al-Shabab, które od kilku lat uniemożliwia ludności dostęp do pomocy humanitarnej”, stwierdza Amnesty International.

Raport analizuje ponad 200 świadectw somalijskich uchodźców - zarówno dzieci, jak dorosłych - mieszkających w Kenii i Dżibuti. Wielu z nich wspomina, że powodem ich ucieczki z Somalii była rekrutacja dzieci przez grupy zbrojne.

Lista hańby

Przejściowy Rząd Federalny Somalii znajduje się na “liście hańby” prowadzonej przez ONZ z powodu rekrutowania dzieci, wykorzystywania ich, okaleczania i zabijania w konfliktach zbrojnych. Oficjalnie ogłosił on swoje zaangażowanie w ochronę praw człowieka, jednak nie podjął żadnych konkretnych kroków w celu zakończenia wyzysku najmłodszych przez siły zbrojne walczące po stronie somalijskiej.

Z powodu zburzenia lub zniszczenia szkół podczas ataków na strefy zamieszkane przez ludność cywilną, edukacja w Somalii również ucierpiała. W Mogadiszu wiele szkół zostało zamkniętych, a nauczyciele boją się, że zostaną zabici lub zranieni w drodze do pracy.

Al-Shabab, główna grupa zbrojna przeciwstawiająca się rządowi, nałożyła surowe restrykcje ograniczające prawo do edukacji, w tym zakaz uczęszczania do szkół przez dziewczynki, zakaz nauczania niektórych przedmiotów czy nakaz indoktrynacji dzieci w kierunku udziału w walce zbrojnej.

Organizacja stosuje również wysoce niepokojące metody rekrutacyjne, wabiąc dzieci obietnicą telefonów czy pieniędzy oraz przeprowadzając najazdy na szkoły lub łapanki w miejscach publicznych.

"Przyszli nad ranem..."

Niektóre dzieci, z którymi Amnesty International przeprowadziła wywiady, były świadkami zabójstw nauczycieli podczas ataków na szkoły czy przymusowych małżeństw dziewczynek z bojownikami.

- Al-Shabab przyszło nad ranem... Powiedzieli nauczycielom, że wszystkie dzieci muszą wyjść z klas. Na zewnątrz czekał samochód, do którego wepchnęli siłą dzieci. Jeden z nauczycieli został zabity, ponieważ im się sprzeciwił. On był odważny, był tym, który stawał w obronie praw dziewczynek - powiedziała Amensty Internationa 13-latka z Mogadiszu.

Dzieci są świadkami przerażających przypadków łamania praw człowieka, w tym kamienowania, amputacji i zabójstw przeprowadzanych publicznie przez islamistyczne ugrupowania. Widziały również, jak zabijano lub torturowano ich rodziny i przyjaciół. Same są chłostane.

Wśród uchodźców z Somalii, w tym dzieci, odnotowaliśmy wysoki stopień traumy w wyniku przypadków łamania praw człowieka, których doświadczyli lub które widzieli w czasie konfliktu.

Społeczność międzynarodowa musi rozszerzyć specjalne środki ochrony nad stale rosnącą liczą dzieci somalijskich oddzielonych od rodzin oraz zwiększyć przeznaczone dla nich wsparcie psychologiczne i programy edukacyjne.

- To niekończący się konflikt, podczas którego dzieci na co dzień doświadczają niewyobrażalnego horroru - powiedziała Michelle Kagari. - Mogą stać się straconym pokoleniem, jeśli świat nadal będzie ignorował zbrodnie wojenne, które mają wpływ na życie tak wielu z nich - ostrzegła.

Amnesty International

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)