Talibowie zabili 16 osób z kartami do głosowania
Bojownicy talibscy porwali i następnie
zamordowali 16 Afgańczyków, u których znaleźli karty
rejestracyjne, zezwalające na głosowanie we wrześniowych wyborach
powszechnych - poinformowały władze.
27.06.2004 | aktual.: 27.06.2004 13:35
Autobus z 17 cywilami zatrzymano w piątek w dystrykcie Chas Uruzgan w środkowoafgańskiej prowincji Uruzgan - poinformował naczelnik dystryktu Hadżi Obaidullah. Podróżujących uprowadzono do sąsiedniej prowincji Zabul i tam - z wyjątkiem jednego, który nie miał karty do głosowania - zabito.
Zostali zabici najprawdopodobniej dlatego, że mieli ze sobą karty - powiedział Obaidullah, powołując się na relację ocalałego. Wybory powszechne - pierwsze w historii Afganistanu - mają odbyć się we wrześniu, ale do tej pory na listy wyborców wpisano zaledwie około połowę spośród 10 mln uprawnionych do głosowania.
W ostatnią sobotę co najmniej dwie kobiety, zajmujące się rejestrowaniem wyborców, oraz dziecko zginęły w Dżalalabadzie we wschodnim Afganistanie, gdy bomba zniszczyła ich minibus. Talibowie i sprzymierzeni z nimi bojownicy islamscy innych odłamów deklarują zamiar udaremnienia wyborów, także poprzez represjonowanie chętnych do oddania głosu.