Talibowie nadal groźni
Amerykański generał Frank Hagenbeck, kierujący
zakończoną w poniedziałek operacją "Anakonda" na wschodzie
Afganistanu, ostrzegł w czwartek, iż pobite siły talibów i al-Qaedy przegrupowują się w prowincji Paktia.
21.03.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Generał oświadczył, że talibowie wykorzystują wsparcie miejscowej ludności, od której wymuszają także pieniądze. Przegrupowanie sił wroga hamuje obecnie zła pogoda, amerykańskie dowództwo spodziewa się jednak dalszej aktywizacji nieprzyjaciela w miarę poprawy warunków atmosferycznych. Wywiad wojskowy - powiedział Hagenbeck - informuje o ruchach dobrze uzbrojonych grup w górach Paktii.
W czasie spotkania z dziennikarzami w Bagram rzecznik sił amerykańskich major Bryan Hilferty potwierdził również, że w czasie starcia w nocy z wtorku na środę sił amerykańsko-afgańskich z talibami i al-Qaedą w rejonie Chostu na wschodzie Afganistanu, zginęło co najmniej dziesięciu bojowników organizacji bin Ladena - jednego wzięto do niewoli. Ranny został też jeden amerykański żołnierz - życiu jego jednak nie zagraża niebezpieczeństwo. (ck)