PolskaTaksówkarze sparaliżują Wrocław?

Taksówkarze sparaliżują Wrocław?

Właściciele taksówek walczą o swoje postoje. Nie chcą już pisać do urzędów. Grożą strajkiem.

Taksówkarze sparaliżują Wrocław?
Źródło zdjęć: © WP.PL

22.10.2009 | aktual.: 23.10.2009 10:48

Wrocławscy taksówkarze przygotowują się do buntu. - Jeśli urzędnicy będą nadal nas ignorować, to zablokujemy miasto - zapowiada Grzegorz Pędzioł, szef Miniradio Taxi. Popiera go Stanisław Wiktorek, prezes MTP Radio Taxi.

To szefowie dwóch największych korporacji taksówkarskich we Wrocławiu. W sumie po mieście jeździ 2,5 tysiąca taksówek. Blokada ma polegać na tym, że o umówionej godzinie wszyscy taksówkarze staną tam, gdzie akurat będą. To grozi paraliżem miasta. - Niebawem spotkamy się i ustalimy szczegóły akcji - zapowiada Pędzioł.

Szoferzy mają dość, bo nie mogą zaparkować na wyznaczonych postojach i czekać na klientów. Miejsca te są bowiem nagminnie zajmowane przez wrocławian, którzy zostawiają tam swoje samochody i idą do pracy lub na zakupy. Albo też po prostu z postoju dla taksówek robią stały parking dla swego auta.

- Musimy wtedy stawać gdzieś obok, za co grozi nam mandat od straży miejskiej - tłumaczy Tadeusz Jezierski, taksówkarz MTP Radio Taxi. - Tak jest w wielu miejscach we Wrocławiu. Najgorsza sytuacja jest przy skrzyżowaniu Dębowej i Sudeckiej, a także na Komandorskiej i Pretficza.
Taksówkarze mają żal do strażników miejskich, że nieskutecznie walczą z kierowcami, którzy zajmują miejsca na postojach. - Usłyszeliśmy, że strażnicy mają ważniejsze sprawy na głowie. A urzędnicy z magistratu stwierdzili, że niepotrzebne nam postoje, bo większość taksówek ma radio. Ręce opadają na takie argumenty - denerwuje się Wiktorek.

Sławomir Chełchowski, rzecznik wrocławskiej straży miejskiej, odpiera zarzut bezczynności. - Jeśli kierowcy łamią prawo, to oczywiście mogą spodziewać się mandatu - przyznaje Chełchowski. - Ale nie możemy źle zaparkowanych aut wywozić na lawecie, bo prawo nam zabrania. Wywozimy wyłącznie te, które stanowią zagrożenie w ruchu drogowym. A na postoju nie zagrażają.

Jacek Wójcik, szef wrocławskiej policji drogowej, podpowiada, że taksówkarze mogą złożyć skargę do niego. - Należy podać dokładnie miejsce zdarzenia, a także numery rejestracyjne auta, które nielegalnie parkowało.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)