Kolejna bezwstydna audycja w rosyjskiej TV. Gości bawiła wizja ataku nuklearnego
W jednym z programów rosyjskiej telewizji państwowej doszło do dyskusji propagandystów Kremla na temat możliwości użycia broni nuklearnej. Uczestnicy audycji byli wyraźnie rozbawieni wizją ataku na Stany Zjednoczone.
Julia Davis, amerykańska dziennikarka "The Daily Beast" zajmująca się Rosją, opublikowała na Twitterze fragment programu rosyjskiej telewizji państwowej.
Propagandyści Kremla o ataku nuklearnym
W jednym z programów na kanale Rossija 1 goście dyskutowali na temat ewentualnego ataku nuklearnego na Stany Zjednoczone. Uczestnicy audycji, mimo rozmowy o tak poważnej sprawie, nie kryli śmiechu.
"Tymczasem w rosyjskiej telewizji państwowej: gospodarze i goście chichoczą w niekontrolowany sposób, dyskutując o atakach nuklearnych na kontynentalne terytorium Stanów Zjednoczonych. Wyobrażasz sobie, że któryś z naszych prominentnych prezenterów medialnych śmieje się z pomysłu zniszczenia miast?" - napisała na Twitterze Julia Davis.
W programie pokazano nagrania z testów międzykontynentalnej rakiety balistycznej Sarmat, które miały miejsce w środę. Testy przebiegły zgodnie z planem, a zadowolony z nich był Władimir Putin.
Na opublikowanym przez Julię Davis fragmencie programu eksperci rozpływają się nad potencjałem rosyjskiego pocisku. Pada stwierdzenie, że "mamy tylko jeden cel: kontynentalne terytorium Stanów Zjednoczonych". Jeden z gości stwierdza, że jeśli doszłoby do ataku na np. Nowy Jork, to miasto to zostałoby "całkowicie zniszczone tą jedną rakietą".
Bezwstydna propaganda w rosyjskiej TV
Podobne audycje w rosyjskich mediach odbywają się regularnie. Naszpikowane są ogromem kłamstw i manipulacji. Na porządku dziennym eksperci grożą w nich rosyjskim atakiem na NATO, mówią o konieczności denazyfikacji Ukrainy czy przedstawiają Federację Rosyjską jako "ucieleśnienie sił dobra".
Zobacz także: Bitwa o Donbas. Generał o możliwych scenariuszach i realnych szansach Ukraińców