"Tak, to ja podpaliłem 18 samochodów"
Zatrzymany rano mężczyzna, podejrzewany o serię podpaleń samochodów, przyznał się do winy - poinformował Komendant Wojewódzki Policji w Poznaniu insp. Wojciech Olbryś. W ostatnich dniach w Poznaniu podpalono 18 aut.
Zatrzymanym jest 32-letni poznaniak, poszukiwany już przez sąd w sprawie fałszywego zawiadomienia o przestępstwie.
Dotychczas przyznał się tylko do dzisiejszych podpaleń, ale trwają czynności, które mają dać odpowiedź czy to jest ta sama osoba, która podpalała samochody przez ostatnie kilka dni w Poznaniu - powiedział komendant Olbryś.
W sprawie powołano dwa zespoły poszukiwawcze; policjanci patrolowali rejony podpaleń. Natychmiast po zgłoszeniu podpaleń patrol ruszył w tamtą okolicę i zatrzymał mężczyznę, który miał przy sobie przedmioty pochodzące ze spalonych samochodów - powiedział Olbryś.
Według wstępnych ustaleń, mężczyzna okradał samochody, a następnie - by zatrzeć ślady kradzieży - podpalał je.
W piątek 18 lipca we wschodnich dzielnicach Poznania spłonęło jedenaście samochodów. W sobotę 19 lipca podpalono kolejne trzy, czwarte auto zajęło się od płonących obok samochodów. Łącznie w tamtych okolicach podpalono 18 pojazdów.
Za wskazanie sprawców podpaleń policja wyznaczyła 5 tys. zł nagrody.