Tak przedstawiono Lecha Wałęsę w podręczniku dla szóstoklasistów. "Sami wybrali, kto jest bohaterem"
Podręcznik "Wczoraj i dziś" do historii i społeczeństwa dla szóstoklasistów został wydany w 2015 roku, gdy PiS doszedł do władzy. Być może to właśnie dlatego, czytając 40-stronicowy dział dotyczący walki z komunizmem i współczesnej Polski, o Lechu Wałęsie pojawiają się zaledwie krótkie wzmianki. "Historia buduje tożsamość narodową. Nie tak powinien wyglądać ten podręcznik" - mówi mama 12-letniego ucznia jednej z warszawskich szkół.
"Zależy mi, żeby syn dobrze znał historię, szczególnie tę najnowszą. Podręcznik ‘Wczoraj i dziś’ dość dobrze opisuje dawniejsze dzieje Polski - czasy szlacheckie, czy dwudziestolecie międzywojenne. Jednak współczesną historię kraju opisano bardzo wybiórczo i moim zdaniem nieobiektywnie" - mówi mama szóstoklasisty.
Analizując dział poświęcony najnowszym dziejom Polski, na nazwisko Wałęsy natrafiamy po raz pierwszy czytając o strajkach w stoczni gdańskiej . Z fragmentu podręcznika możemy dowiedzieć się, że na czele protestujących stanął jeden ze stoczniowców i to właśnie on w 1980 roku reprezentował robotników w czasie podpisania porozumień sierpniowych.
"Lech Wałęsa stał się symbolem pokojowej walki o demokrację i prawa robotników w PRL" – piszą autorzy podręcznika. Później jednak narracja ulega delikatnej zmianie. W podrozdziale poświęconym Pokojowej Nagrodzie Nobla, nazwanej najważniejszym wyróżnieniem na świecie, widzimy zdjęcie… Dalajlamy - duchowego przywódcy Tybetańczyków, który otrzymał Nobla w 1989 roku. Na temat Wałęsy pojawia się zaledwie wzmianka, że on także znajduje się w gronie laureatów.
Na stronach poświęconych upadkowi komunizmu, czytamy: "Obrady Okrągłego stołu były przełomem. Po raz pierwszy władze komunistyczne zasiadły do rozmów z przedstawicielami opozycji". Jednym z nich był właśnie Tadeusz Mazowiecki, którego zdjęciem opatrzony jest podrozdział "Droga do wolności" na temat działalności NSZZ Solidarność oraz wyborów 4 czerwca.
"Wybory zakończyły się sukcesem Solidarności, która zdobyła prawie wszystkie miejsca w Sejmie i Senacie przeznaczone dla opozycji. Duże znaczenie dla przemian w naszym kraju miał również późniejszy wybór Tadeusza Mazowieckiego na premiera. (…) został on wybrany pierwszym niekomunistycznym premierem wolnej Polski".
Znacznie mniej uwagi poświęcono pierwszemu niekomunistycznemu prezydentowi. W kontekście obrad Okrągłego Stołu i Solidarności nazwisko Wałęsy pojawia się tylko raz, w związku z wyborami , które zwyciężył w 1990 roku.
Podrozdział "Żyjemy w wolnym kraju" opatrzony jest zdjęciem siostry zakonnej, prowadzącej lekcję. "Lekcje religii przywrócono do szkół w 1990 roku. Współcześnie, inaczej niż w okresie istnienia PRL, uczniowie mogą uczęszczać na zajęcia poświęcone zasadom ich wiary, lub na lekcje etyki".
"Gdyby wszystko było utrzymane na stałym poziomie ogólności, to trudno. Ale mam wrażenie, że tak nie jest. Dlaczego mówiąc o wolności, poświęcamy czas akurat lekcjom religii, przecież one nie dla każdego są symbolem wolności, a dla niektórych, wręcz przeciwnie. Albo czytając o Nagrodzie Nobla, widzimy Dalajlamę, a nie Polaka, który tę nagrodę zdobył? Jeśli w rozdziale o drodze do wolności jest zdjęcie Mazowieckiego, to powinno być też zdjęcie Wałęsy i Kuronia”- mówi mama szóstoklasisty.
"Nie może być tak, że autorzy podręcznika wybierają, kto jest bohaterem. Historia kraju buduje tożsamość narodową, dlatego ta książka powinna wyglądać inaczej" – podsumowuje.